Właściciel Cracovii przejęty sytuacją klubów ekstraklasy. "PZPN powinien nam pomóc"

Pandemia koronawirusa wpływa także na kluby ekstraklasy. Wszystkie szesnaście zespołów może na tym stracić kilkadziesiąt milionów złotych. Prezes Cracovii, Janusz Filipiak stwierdził w rozmowie ze Sportowymi Faktami, że w trudnej sytuacji powinien pomóc PZPN.

- Mecze bez publiczności to nawet kilkadziesiąt milionów strat dla klubów - mówił Sport.pl prezes PKO BP Ekstraklasy, Marcin Animucki. Kryzys związany z pandemią koronawirusa zdaje się nie mieć końca i na razie trudno wyobrazić sobie sytuację, że piłkarze szybko wracają na murawę, a kibice na trybuny.

Zobacz wideo Co zrobi UEFA z Euro 2020? Co z ekstraklasą? [SEKCJA PIŁKARSKA #39]

Janusz Filipiak, właściciel Cracovii twierdzi jednak, że w tej trudnej sytuacji powinien pomóc PZPN, który dysponuje pieniądzmi odłożonymi na wypadek kryzysu. - PZPN ma bardzo dużo pieniędzy, powinien pomóc klubom. Mają się w tej sprawie odbyć rozmowy, ale na razie wszyscy gadają o tym po kątach. Czekam na konkrety - powiedział Filipak w rozmowie ze Sportowymi Faktami.

Od kilku dni mówi się również, że jeśli Ekstraklasa nie zostanie wznowiona, to kluby stracą wielkie pieniądze z powodu braku ostatniej transzy z licencji telewizyjnych. - Jeżeli rozgrywki ligowe nie zostaną dokończone, stracimy ponad cztery miliony złotych z samego Canal Plus. To ostatnia rata, jaką telewizja ma nam do zapłacenia za ten sezon  - dodał. 

Więcej o: