Anglia, tak samo jak cała Europa, mierzy się z pandemią koronawirusa. Najgorzej sytuacja wygląda w Londynie, gdzie odnotowano już ponad 600 przypadków zakażenia. National Health Service (NHS), czyli trzy z czterech systemów służby zdrowia w Wielkiej Brytanii, finansowanych ze środków publicznych, zaapelował już o pomoc do instytucji prywatnych.
Z taką wyszła Chelsea. Klub z Premier League zaproponował NHS, oddanie do usług personelowi medycznemu, hotelu przylegającego do stadionu. Z inicjatywą wyszedł właściciel klubu, Roman Abramowicz, który pokryje również koszty co najmniej dwumiesięcznego oddania hotelu. We wtorek rano stosowne dokumenty podpisał prezes klubu, Bruce Buck.
"Wielu pracowników medycznych będzie pracować przez wiele godzin i być może nie będzie w stanie wracać do domów. Zakwaterowanie w naszym hotelu ma pomóc w utrzymaniu ich dobrego zdrowia oraz samopoczucia w tym krytycznym momencie" - czytamy na oficjalnej stronie klubu.
W komunikacie podkreślono, że hotel służyć będzie jedynie pracownikom służby zdrowia, a nie pacjentom czy chorym. Decyzje o ewentualnym przedłużeniu odstąpienia hotelu, zapadną wraz z rozwojem sytuacji w mieście.
Przypomnijmy, że rozgrywki w Premier League są zawieszone od zeszłego tygodnia. W Chelsea zakażenie koronawirusem zdiagnozowano u skrzydłowego, Calluma Hudsona-Odoi.