Zbigniew Boniek wyjaśnił, dlaczego ekstraklasa gra dalej. "Dlaczego my panikujemy?"

- Gdyby Ekstraklasa S.A. chciała odwołać rozgrywki, to z naszej strony nie byłoby żadnego sprzeciwu, ale nie chcę zrzucać na nią odpowiedzialności. To są poważni ludzie, usiedliśmy, porozmawialiśmy i ustaliliśmy, że gramy. Na dziś nie ma podstaw do zawieszenia rozgrywek ekstraklasy. W ekstremalnej sytuacji też trzeba sobie radzić, trzeba funkcjonować - przyznał Zbigniew Boniek w programie Romana Kołtonia "Prawda Futbolu".

Zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej w porozumieniu z Ekstraklasą S.A. podjął decyzję o kontynuowaniu rozgrywek ekstraklasy oraz I i II ligi. Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, wyjaśnił powody tej decyzji w rozmowie z Romanem Kołtoniem w programie "Prawda Futbolu" na YouTube.

- W Polsce mamy problem, jest eskalacja epidemii, ale na czwartek na godz. 15 nie ma podstaw do zawieszenia rozgrywek. Gdyby Ekstraklasa S.A. chciała odwołać rozgrywki, to z naszej strony nie byłoby żadnego sprzeciwu, ale nie chcę zrzucać na nią odpowiedzialności. To są poważni ludzie, usiedliśmy, porozmawialiśmy i ustaliliśmy, że gramy. Na dziś nie ma podstaw do zawieszenia rozgrywek ekstraklasy. W ekstremalnej sytuacji też trzeba sobie radzić, trzeba funkcjonować - przyznał Zbigniew Boniek

I dodał: - Jeżeli okaże się, że jakiś zawodnik czy członek sztabu jest chory, czego mam nadzieję nie będzie, to rozgrywki zostaną przerwane. Decyzje o tym podejmą władze ligi, nie federacja. Na teraz nie założyłbym się, czy odbędzie się najbliższa kolejka ekstraklasy, bo za trzy godziny może się okazać, że ktoś jest zakażony.  Jeżeli jutro okaże się, że nie będziemy grać, to rozgrywki będą zawieszone, nie przerwane. Legia nie będzie jeszcze mistrzem, bo sezon możemy dograć do 21 maja. Tak naprawdę są trzy scenariusze: pierwszy, idealny (kończymy sezon 15 maja po rozegraniu 37 kolejek), drugi: jeżeli sezon zostanie przerwany, to ustalamy dodatkowe kolejki z terminem granicznym 21 maja. Trzeci scenariusz: kończymy sezon i za wiążące bierzemy wyniki z ostatniej rozegranej kolejki. Innych opcji nie ma.

Zobacz wideo Czy Euro 2020 ma jakikolwiek sens?

Kolejny piłkarz we Włoszech zakażony koronawirusem

Hiszpanie i Włosi zawiesili swoje rozgrywki, u dwóch piłkarzy Serie A stwierdzono zakażenie koronawirusem (Daniele Rugani z Juventusu i Manolo Gabbiadini z Sampdorii Genua), ale Zbigniew Boniek uspokaja i prosi o nieporównywanie sytuacji z Włoch czy Hiszpanii do tej, którą mamy w Polsce. - Dlaczego my panikujemy? Nie możemy patrzeć na sytuację w Hiszpanii, we Włoszech czy w innych krajach. My jako PZPN chcemy, żeby rozgrywki w Polsce odbyły się od A do Z, ale też nie za wszelką cenę - zaznaczył Boniek.

A co w przypadku nagłego przerwania rozgrywek? - Jeżeli jutro okaże się, że nie będziemy grać, to rozgrywki będą zawieszone, nie zakończone. Legia nie będzie mistrzem, bo do 21 maja będzie można rozpisać dodatkowe kolejki. Za tydzień, czy dwa tygodnie być może będzie można wrócić do rozgrywania meczów - wyjaśnił prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Materiał wideo z rozmowy Romana Kołtonia ze Zbigniewem Bońkiem możecie obejrzeć tutaj:

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.