Dusan Bajević w rozmowie z dziennikarzami potwierdził swoje odejście po najbliższych dwóch meczach reprezentacji Bośni i Hercegowiny w Lidze Narodów UEFA. Dotychczas 71-letni selekcjoner poprowadził drużynę narodową swojego kraju w czterech spotkaniach, nie odnosząc zwycięstwa w żadnym z nich.
- Moim celem jest zakończyć pracę najlepiej, jak potrafię. Później drużyna narodowa będzie miała nowego selekcjonera, jakiego tylko zechce. Jestem do wszelkiej dyspozycji, aby pomóc, gdy tylko zajdzie taka potrzeba. Uważam, że jest wielu niesamowicie dobrych oraz ambitnych trenerów, którzy mogą poprowadzić reprezentację - powiedział na konferencji Dusan Bajević cytowany przez "Sarajevo Times".
Statystyki Dusana Bajevicia na stanowisku selekcjonera reprezentacji Bośni i Hercegowiny tłumaczą jego decyzję. W swoim debiutanckim spotkaniu Bośniacy zremisowali w Lidze Narodów z Włochami (1:1), jednak w następnych dwóch spotkaniach reprezentacja poniosła dwie porażki, w tym z Polską (1:2) oraz w barażach o awans do Euro 2021 z Irlandią Północną także 1:2. W ostatnim spotkaniu zespół Bajevicia wywalczył jeden punkt, remisując z Holandią 1:1.
- Uważam, że jeden punkt przeciwko Holandii będzie dobrym wynikiem. Mecz w Polsce musimy wygrać - mówił jeszcze przed niedzielnym meczem Dusan Bajević. Reprezentacja Polski zmierzy się z Bośnią i Hercegowiną w środę, 14 października o godzinie 20:45 na stadionie we Wrocławiu.
Przed następnym spotkaniem w Grupie 1 dywizji A Bośnia i Hercegowina zamyka tabelę z dwoma punktami na koncie oraz bilansem dwóch remisów i jednej porażki. Reprezentacja Polski natomiast z czterema punktami na koncie zajmuje 3. miejsce. Przed kadrą Brzęczka z takim samym dorobkiem punktowym znajduje się Holandia. Pozycję lidera z pięcioma punktami zajmują Włosi, którzy jeszcze nie przegrali (1 zwycięstwo, dwa remisy).