Już 29 listopada w Paryżu odbędzie się uroczysta gala "France Football" na której wręczona zostanie Złota Piłka. W ostatnim czasie francuski magazyn udostępnił listę 30 nominowanych zawodników do tej nagrody. Znalazł się na niej jeden Polak - Robert Lewandowski, który jednocześnie jest jednym z głównych kandydatów do sięgnięcia po tę nagrodę.
Obok Lewandowskiego w gronie faworytów wymienia się jeszcze kilka nazwisk takich jak Messi, Benzema, Salah czy Jorginho. Do tej pory bukmacherzy stawiali zdecydowanie na gwiazdora Paris Saint-Germain, który już sześciokrotnie sięgał po tę nagrodę. Sytuacja zmieniła się jednak w czwartkowy poranek 28 października. Wtedy to Polak wyprzedził Argentyńczyka i to na niego w tej chwili są najniższe kursy, które wahają się w okolicy 1,5. Wydarzenia z czwartkowego poranka sprawiły także, że Robert Lewandowski stał się pierwszym Polakiem, na którego kurs na zdobycie Złotej Piłki spadł poniżej poziomu 2.00.
W tej chwili szanse Lewandowskiego na sięgnięcie po Złotą Piłkę wynoszą około 53 procent, a Messiego mniej więcej 38 procent. W ciągu niecałych 24 godzin doszło do diametralnej zmiany w tej kwestii, ponieważ jeszcze wczoraj te szanse wahały się w okolicach 44 proc. to 38 proc. na korzyść Argentyńczyka.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Wpływ miał na to wszystko zapewne głównie rzekomy wyciek, który pojawił się w sieci w środę. Według niego to właśnie Robert Lewandowski miałby być zwycięzcą tegorocznego plebiscytu, Messi byłby drugi, a na najniższym stopniu podium znalazłby się Karim Benzema.
"Zakłady bukmacherskie mogą uzależniać i są dozwolone od 18. roku życia"