Lothar Matthaeus już przed ćwierćfinałami typował, że Bayern Monachium w tym sezonie ma dużą szansę na wygranie Ligi Mistrzów. - Najważniejsze to nie nakładać na siebie niepotrzebnej presji. Trzeba podchodzić do tych rozgrywek na luzie, z dużym spokojem. Ale w Bayernie wiele osób właśnie tak do tego podchodzi - mówił były piłkarz Bayernu w rozmowie z Abendzeitung, gdzie wskazywał, że Bawarczycy w finale spotkają się albo z Atletico, albo z PSG.
Padło na PSG, przed którym Matthaeus teraz ostrzega. A nawet krytykuje Bayern za grę w obronie. Jako przykład pada tu oczywiście półfinał LM z Olympique Lyon, który mistrzowie Niemiec wygrali wysoko, bo 3:0, ale dopuścili rywali, szczególnie na początku meczu, do kilku groźnych sytuacji. - Bayern z przodu ma dużo zalet, ale z tyłu przeciwko PSG musi zagrać stabilniej - mówi Matthaeus. - Nie może stać tak wysoko, a zarazem tak daleko od własnej bramki, bo szybkość takich piłkarzy, jak Mbappe, Neymar czy Di Maria może się okazać niezwykle niebezpieczna - dodaje ekspert telewizji Sky, którego cytuje Bild.
Bayern ostatni raz w finale LM grał w sezonie 2012/13. Wtedy na Wembley pokonał Borussię Dortmund (2:1), której piłkarzem był jeszcze Robert Lewandowski. Dla PSG, które we wtorek wyeliminowało w półfinale RB Lipsk (3:0), to pierwszy finał w historii. Początek meczu w niedzielę o 21.
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Sport.pl Live .