Droga na Mundial. Włosi nie będą mistrzami świata, ale ich kibic wygrał telewizor w naszym konkursie

?Wylądowałem na ulicy. STOP. Dzieci kręciły wokół mnie kółeczka. STOP. Jakby się Pirlo rozmnożył? - pisał w dramatycznym telegramie Piotr Piskozub i wygrał 40-calowy telewizor w konkursie Sport.pl i firmy Continental.

W czasie akcji "Droga na Mundial" co tydzień w Sport.pl przybliżaliśmy wam kolejnych uczestników mistrzostw świata. W ten sposób odbyliśmy wirtualną podróż przez cały świat, którą zakończyliśmy w Brazylii, kraju gospodarzu tegorocznego mundialu.

Na zakończenie z firmą Continental przygotowaliśmy konkurs, w którym do wygrania był nowoczesny 40-calowy telewizor Samsung F6320 Smart 3D LED.

"Pancerniki w zoo jedzą spaghetti"

By go wygrać, należało zalogować się na Facebooku, wejść do aplikacji i napisać kto wygra mundial oraz w ciekawy sposób to uzasadnić. Najczęstsze odpowiedzi to: Niemcy (wielokrotnie powtarzany był cytat Gary'ego Linekera), Brazylia i Holandia, choć niektórzy próbowali forsować Kostarykę lub nawet Honduras.

Zwycięzca mógł być tylko jeden i w sumie nie mieliśmy problemów z wyborem. Piotr Piskozub przysłał nam porywający w formie "telegram z Rio de Janeiro" i zdecydowanie wyróżnił się spośród trzystu zgłoszeń, które dostaliśmy. Poniżej zwycięska odpowiedź.

Piotr Piskozub: "Telegram z Rio de Janeiro"

"Droga Matko. STOP. Przekaż to Ojcu. STOP. U buka trzeba obstawić Włochów. STOP. Będą mistrzami. STOP. Mówią mi o tym niebo i ziemia. STOP. Oblicze Chrystusa na pomniku ktoś zakrył twarzą Prandelliego. STOP. Byłem na plaży. STOP. Chciałem wejść do klubu. STOP. Ochroniarz nie pozwolił. STOP. Nazwał mnie bufonem. STOP. Zupełnie jak ten bramkarz. STOP. Potem pokazał klatkę piersiową i się napiął. STOP. Może to był Balotelli. STOP. Próbowałem forsować. STOP. Nie dałem rady STOP. Ochrona rozgrywała ze mną swoje catenaccio. STOP. Wylądowałem na ulicy. STOP. Dzieci kręciły wokół mnie kółeczka. STOP. Jakby się Pirlo rozmnożył. STOP. Pancerniki w zoo jedzą spaghetti. STOP. Przy Głowie Cukru leży mnóstwo chusteczek. STOP. Jakby Brando je wypluwał. STOP. Po kręceniu Ojca Chrzestnego. STOP. Mamma mia. STOP. Przyślij mi skarpetki. STOP. Ostatnie straciłem. STOP. Biegnąc za dziewczyną. STOP Niby z Ipanemy. STOP. Ale mieszka pod Wenecją. STOP. Tu wszyscy jesteśmy Włochami. STOP."

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.