Choć Robert Lewandowski jest zdecydowanie najlepszym strzelcem FC Barcelony w sezonie 2022/2023, jego postawa przed własną nie była wybitna. Polski napastnik na własnym stadionie ostatniego gola zdobył 23 października 2022 roku podczas spotkania ligowego z Athletikiem Bilbao. Przełamanie przyszło dopiero w niedzielę w starciu z Cadiz.
Bardzo ważna bramka dla polskiego napastnika nie umknęła Xaviemu. Były gwiazdor zespołu z Katalonii przyznał na konferencji prasowej, że jest bardzo zadowolony z postawy kapitana reprezentacji Polski, który nie tylko strzelił ważnego gola, ale i przez cały mecz ciężko pracował na rzecz swojego zespołu. Lewandowski boisko opuścił w 74. minucie. Trener Barcelony na pomeczowej konferencji wyjaśnił swoją decyzję.
- W przypadku Roberta, nie ma się do czego przyczepić. Strzelił bramkę, bardzo dobrze uczestniczył w grze, był kilka razy faulowany. Jestem z niego zadowolony, tym bardziej że zawsze pracuje dla dobra drużyny. Jego zmiana była poniekąd wymuszona. Musimy ostrożnie podchodzić do kwestii zmęczenia, tym bardziej że w czwartek czeka nas bardzo ważny mecz - powiedział Xavi.
Przełamanie Roberta Lewandowskiego jest bardzo ważną informacją dla wszystkich kibiców FC Barcelony. Już w czwartek "Blaugranę" czeka kolejny, niezwykle ważny mecz w europejskich pucharach, który może wpłynąć na ostateczną ocenę obecnego sezonu.
Mowa oczywiście o rewanżu 1/16 Ligi Europy, w którym podopieczni Xaviego zmierzą się na legendarnym Old Trafford z Manchesterem United. W pierwszym meczu na Camp Nou padł wynik 2:2. Oznacza to, że na angielskim obiekcie gra zaczyna się od nowa. W czwartkowy wieczór będziemy więc świadkami kapitalnego widowiska, tym bardziej że drużyna prowadzona przez Erika Ten Haga jest ostatnio w bardzo dobrej dyspozycji.