Prezes LaLiga znowu uderzył w FC Barcelonę

FC Barcelona w kapitalnym stylu rozpoczęła bieżące rozgrywki. Drużyna prowadzona przez Xaviego aktualnie zajmuje fotel lidera w hiszpańskiej ekstraklasie. Po sześciu meczach ma 16. punktów. Udaną inaugurację także zaliczyła w Lidze Mistrzów, pokonując Royal Antwerp 5:0. Jednak od dłuższego czasu jej sytuacja finansowa nie wygląda kolorowo. Ostatnio Javier Tebas w rozmowie ze stacją Movistar+ mocno skrytykował problemy ekonomiczne Hiszpanów.

Od dłuższego czasu wiadomo, że FC Barcelona zmaga się z poważnymi problemami finansowymi. Mimo tego, w letnim okienku transferowym "Duma Katalonii" ściągnęła m.in. Oriola Romeu czy IIkaya Guendogana oraz sprowadziła na zasadzie wypożyczenia m.in. Joao Cancelo i Joao Felixa. W zeszłym roku z powodu kłopotów ekonomicznych przez krótki okres nie mogła zarejestrować niektórych piłkarzy. Tego lata pojawiły się podobne obawy, ale ostatecznie wszystkich ze wspomnianych graczy udało się zarejestrować.

Zobacz wideo Ta reprezentacja potrzebuje wymiany pokoleniowej

Prezes La Ligi skomentował aktualną sytuację finansową FC Barcelony

W związku z tym klub z Katalonii musiał podejmować szereg działań, aby zaoszczędzić jak najwięcej pieniędzy. W ostatnim czasie prezes La Ligi Javier Tebas często wypowiada się na temat Barcelony, która mimo problemów finansowych jest w stanie dokonywać spektakularnych transferów. Zdaniem Tebasa, sytuacja finansowa hiszpańskiej ekipy poprawiła się, ale podkreślił, że klub wciąż musi szukać nowych rozwiązać, aby spłacić swój dług.

- Sytuacja Barcelony pod względem finansowym uległa poprawie. W klubie podjęli wysiłek w kwestii płac. Uważam jednak, że na tym nie mogą poprzestać. Barcelona wciąż musi podejmować starania na następny sezon, aby udało im się sprowadzić kilku piłkarzy. Czy będą w stanie zrobić to także zimą? Tak, jeśli ktoś odejdzie. Rozmawialiśmy z prezydentem Barcelony Joanem Laportą i wyjaśniliśmy już sobie niektóre nieporozumienia - mówił Javier Tebas w rozmowie ze stacją Movistar+.

Javier Tebas wypowiedział się na temat kondycji ekonomicznej hiszpańskiej ekstraklasy. "Barcelona szkodzi La Lidze"

W tym samym wywiadzie ze stacją telewizyjną porównał hiszpańską ligę do innych lig na świecie.

- W Premier League ogromne pieniądze zostały zmarnowane. Nie chcę podawać nazwisk piłkarzy, lecz niektórzy z nich zostali przepłaceni. Jedyną ligą, z którą możemy się porównywać jest Bundesliga. Tylko nasze rozgrywki są zrównoważone. Barcelona szkodzi La Lidze przez swoją sytuację finansową - podkreślił.

Po sześciu rozegranych meczach LaLiga FC Barcelona jest liderem tabeli z dorobkiem 16 punktów. Tyle samo a również druga Girona. Kolejny mecz drużyny Roberta Lewandowskiego odbędzie się we wtorek 26 września. Rywalem ekipy z Katalonii będzie Mallorca. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 21:30.

Więcej o: