Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na smartfony
Lionel Messi zdobył w 2012 roku 91 bramek i pobił tym samym nieoficjalny rekord strzelonych goli w jednym roku kalendarzowym należący do Gerda Muellera. Argentyńczyk ma jednak duży niedosyt, a przyznaje to w rozmowie z "El Mundo Deportivo".
- Cieszę się z tych wszystkich bramek, ale ten rok mógł być lepszy pod względem tytułów wywalczonych przez Barcelonę. Moje gole nie mają większego sensu, jeśli zespół nie wygrywa - stwierdził piłkarz.
Barcelona wygrała Klubowe Mistrzostwa Świata i Puchar Hiszpanii, ale nie triumfowała ani w Primera Division, ani w Lidze Mistrzów.
Nic dziwnego, że Messi jako najpiękniejsze wspomnienie z kończącego się roku wskazał wydarzenie pozaboiskowe. - Narodziny syna Thiago to coś najwspanialszego, co mi się w życiu przytrafiło - powiedział piłkarz.