Klubowe MŚ. Barcelona zdemolowała Santos, Messi przyćmił Neymara

Barcelona ma w swoim dorobku kolejne trofeum. W niedzielę pokonała brazylijski Santos 4:0 w finale Klubowych Mistrzostw Świata. Dwie bramki zdobył Leo Messi, który przyćmił gwiazdę Santosu Neymara.

Zobacz relację Zczuba z finału Klubowych MŚ

Udział przy pierwszych dwóch bramkach miał Xavi. W 17.minucie kapitalnie dograł w pole karne do Messiego, który podcinką przerzucił piłkę nad bramkarzem Santosu Rafaelem. Siedem minut później było już 2:0. Tym razem to Xavi został obsłużony dokładnym podaniem przez Daniego Alvesa i prostym strzałem umieścił piłkę w siatce.

Trener Brazylijczyków postanowił dokonać zmiany już w 31 minucie. Doświadczony Elano zastąpił obrońcę Danilo. Losy finału rozstrzygnęły się jednak już przed przerwą. W ostatniej minucie pierwszej części gry zamieszanie pod bramką Santosu wykorzystał Cesc Fabregas.

Klubowe MŚ. Czy Barcelona nie zapłaci za sukces wiosną? [WIDEO]

W drugiej połowie sytuacji sam na sam z Valdesem nie wykorzystał Neymar. Jak powinno zachowywać się w takich sytuacjach pokazał Brazylijczykowi kilkanaście minut później Leo Messi. Wbiegając w pole karne dostał piłkę od jednego z partnerów, minął interweniującego Rafaela i umieścił piłkę w pustej bramce.

Barcelona mogła wygrać dużo wyżej, jej zawodnicy dwukrotnie trafiali piłką w słupek.

Barcelona zdobyła piąte trofeum w 2011 roku. Równocześnie po raz drugi sięgnęła po Puchar Klubowych Mistrzostw Świata (poprzednio w 2009 roku).

Zawodnikiem turnieju uznano Leo Messiego, który zdobył dwie bramki.

Bramki z finałowego meczu na Zczuba.tv

 

Szczęsny gwiazdą internetu. Nie tylko ze względu na grę (WIDEO)

Więcej o:
Copyright © Agora SA