Wygraj Ligę. Michał Zachodny: Wierzę w zespół

Zmarnowany rzut karny Łukasza Zwolińskiego był kolejnym ciosem w drużynę "Taktycznych Inaczej". Żeby jednak nie żyć "gdybaniem" na koniec sezonu, dokonałem kolejnych zmian. I wierzę w zespół.

A wierzę, bo wydaje mi się, że skompletowałem wreszcie kadrę na miarę solidnego punktowania co tydzień. Będę zmieniał tylko poszczególne elementy, ale kręgosłup jest - Marić w bramce, Hebert w obronie, kilku dobrych rozgrywających i trzech bramkostrzelnych napastników. Punkty przyjdą same, zacznie się marsz w górę tabeli.

W ten weekend zbędne elementy były dwa - Patryk Lipski, który ostatnio dostał nawet czerwoną kartkę, oraz Jakub Wójcicki, który ma problemy z urazami i też Cracovia ostatnio nie jest najszczelniejsza w obronie. Za nich wprowadziłem do drużyny Juhara z Termaliki - w Warszawie grał bardzo dobrze, w grze jest jako pomocnik, ale wiemy, że w beniaminku jest on odpowiedzialny za strzelanie goli. Drugim transferem jest Jakub Czerwiński z Pogoni Szczecin - wierzę, że utrzyma wysoką dyspozycję, a jego drużyna nie będzie przegrywać.

Musi nastąpić też zmiana kapitana - Zwoliński zmarnował karnego, a... Nikolić w czwartek był oszczędzany przez Henninga Berga. I uważam, że z Górnikiem wciąż Legia ma pewne sprawy do załatwienia za poprzedni sezon, jest pewna zadra. Jest to ostatni mecz Henninga Berga i Norweg pożegna się z pracą w Warszawie bardzo przyzwoitym wynikiem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.