43 mln za Pastore, 40 za Falcao, czyli najważniejsze transfery lata

Barcelonie w końcu udało się wyrwać Cesca Fabregasa z Arsenalu, Manchester City pozyskał Samira Nasriego i Sergio Aguero, a Paris Saint Germain za 43 mln euro kupiło z Palermo Javiera Pastore. Za nami bardzo ciekawe transferowe lato. Oto najważniejsze ruchy personalne w europejskich klubach.

Cesc Fabregas - z Arsenalu do Barcelony za 34 mln euro

'Witaj w domu' - takim transparentem kibice Barcelony powitali Cesca Fabregasa. Wychowanek Barcy opuścił Arsenal po wielu miesiącach negocjacji. - Długo czekałem na tę chwilę. To dla mnie bardzo wyjątkowy dzień - powiedział Fabregas podczas prezentacji. - Wiem, że wielu z was było rozczarowanych, gdy stąd odchodziłem, jednak teraz jestem tu, by zmierzyć się z największym wyzwaniem mojego życia. Po ośmiu latach, jakie spędziłem za granicą, mam nadzieję że tym razem zostawię was z wieloma pięknymi wspomnieniami - dodał.

Barcelona zapłaci Arsenalowi 29 milionów euro. Kolejne 6 milionów trafi do Londynu, jeśli podczas obowiązywania kontraktu Fabregasa, czyli w ciągu pięciu lat, Barca choć raz wygra Ligę Mistrzów i dwukrotnie zostanie mistrzem Hiszpanii.

Sergio Aguero - z Atletico do Manchesteru City za 43 mln euro

Na Argentyńczyka polowało kilka klubów, ale tylko Manchester złożył ofertę satysfakcjonującą Atletico Madryt. 23-letni piłkarz związał się z drużyną z City of Manchester Stadium pięcioletnim kontraktem i szybko zaczął się spłacać. W debiucie przeciwko Swansea wszedł z ławki, strzelił dwa gole i zaliczył asystę. Z Edinem Dżeko może stworzyć jeden z najniebezpieczniejszych ataków w Europie. A przecież w City wciąż grają także Carlos Tevez i Mario Balotelli!

Samir Nasri - z Arsenalu do Manchesteru City za 27,5 mln euro

Już na początku sierpnia francuskie 'L'Equipe' pisało, że Nasri dogadał się z Manchesterem City i ma zarabiać 185 tysięcy funtów tygodniowo. Kilka tygodni później do porozumienia doszły też kluby i Nasri podpisał kontrakt z Manchesterem.

Jeszcze przed potwierdzeniem transferu piłkarz pojawił się w Manchesterze i rozdawał pierwsze autografy kibicom City. Trener Mancini mówił, że cieszy się z finalizacji transferu, ale z drugiej strony żałuje, że nie udało się go przeprowadzić przed rozpoczęciem rozgrywek, tak by 24-letniego pomocnika wkomponować w zespół.

Radamel Falcao - z FC Porto do Atletico za 40 mln euro

Atletico długo nie czekało z wydaniem pieniędzy zarobionych na transferze Aguero. Z FC Porto za 40 mln euro sprowadzono kolumbijskiego superstrzelca Radamela Falcao. 25-letni piłkarz w ubiegłym sezonie zdobył 17 goli w Lidze Europejskiej i został królem strzelców tych rozgrywek. W lipcu przedłużył do 2015 roku kontrakt z ekipą 'Smoków', w którym zapisano kwotę odstępnego w wysokości 45 mln euro. Do Portugalii trafił dwa lata temu i kosztował wówczas 4 mln euro.

Alexis Sanchez z Udinese do Barcelony za 37,5 mln euro

- Potrzebujemy napastnika. Mamy więcej zawodników w pomocy niż w ataku. Hiszpanie Bojan Krkić i Jeffren Suarez chcą odejść, więc wzmocnienie ofensywy jest w tej chwili najważniejsze - mówił w lipcu Guardiola. Wybór padł na Sancheza, który miał za sobą rewelacyjny rok w Serie A. W głosowaniu La Gazzetta dello Sport został wybrany najlepszym piłkarzem sezonu, po tym jak w 31 spotkaniach zdobył 12 goli (cztery z nich w jednym meczu).

Samuel Eto'o - z Interu do Anżi Machaczkała za 26 mln euro

To na pewno najbardziej zaskakujący transfer tego lata. Kameruński napastnik Interu Mediolan przeszedł do rosyjskiego Anżi Machaczkała, gdzie zaoferowano mu rekordowy kontrakt. Za rok gry piłkarz będzie zarabiał aż 20 mln euro.

'Różne dziwa już widzieliśmy - w wąziutkiej elicie najlepiej zarabiających piłkarzy świata jest Argentyńczyk Dario Conca, któremu chińskie Guangzhou Evergrande (!) płaci 10,4 mln dolarów rocznie (...).Samuel Eto'o to przypadek zupełnie innego kalibru. Jest w kwiecie wieku i świetnej formie, nie tylko ja uważam go za drapieżnika wśród grających obecnie napastników najbardziej niebezpiecznego, gdyby wyjechał np. do ligi angielskiej, bez wątpienia nastrzelałby tam kilkadziesiąt goli w sezonie, tak jak strzelał je na boiskach hiszpańskich i włoskich. A jednak zaakceptował propozycję Anżi Machaczkała' - napisał o transferze Rafał Stec.

Javier Pastore - z Palermo do PSG za 43 mln euro

Po przejęciu klubu przez katarskich miliarderów PSG poszalało na rynku transferowym. Wisienką na torcie był transfer Pastore za 43 mln euro. To rekordowa suma jeśli chodzi o kupno piłkarza do francuskiego klubu. Wcześniej rekordzistą był Nicolas Anelka, za którego PSG zapłaciło Realowi Madryt w 2000 r. 33,5 mln euro.

Jestem bardzo podekscytowany tym co mnie czeka, w nowym klubie wyjaśnili mi, że celem jest mistrzostwo i zdobycie Pucharu Francji. To wyzwanie mnie ujęło. Chcę wygrać z PSG wszystko co się da - napisał Pastore na blogu.

Nuri Sahin - z Borussii do Realu za 10 mln euro

22-letni pomocnik jeszcze w maju porozumiał się z Realem w sprawie sześcioletniego kontraktu. - To była ciężka decyzja. Jestem piłkarzem Borussii i na zawsze nim pozostanę. Będę tęsknił za Dortmundem - powiedział wówczas.

Reprezentant Turcji był mózgiem znakomicie grającej Borussii. W głosowaniu na najlepszego piłkarza sezonu w Bundeslidze otrzymał 46,1 proc. głosów i wyprzedził partnera z Dortmundu Mario Goetzego (18,7 proc.) oraz Chilijczyka Arturo Vidala z Bayeru Leverkusen (7,4 proc.).

Manuel Neuer z Schalke do Bayernu za 22 mln euro

Ten transfer wzbudzał w Niemczech ogromne emocje. Nie tylko dlatego, że chodziło o reprezentanta Niemiec i jednego z najlepszych bramkarzy na świecie. Nowego piłkarza Bayernu nie akceptowali kibice, którzy pamiętali jak 2 lata temu Neuer parodiował legendę tego klubu Olivera Kahna.

Podczas towarzyskiego meczu z Trentino był wygwizdywany i wyszydzany. Wywieszono też kilka transparentów przeciwko jego grze w Bayernie. "Możesz wybronić nam tyle strzałów ile potrafisz, ale nigdy nie zaakceptujemy cię w tej koszulce" - można było przeczytać na jednym z nich. Ostatecznie Neuer porozumiał się z przedstawicielami kibiców, którzy napisali mu wytyczne. Bramkarz nie może m.in. intonować klubowych okrzyków i pieśni, zbliżać się do południowej trybuny oraz całować klubowego herbu.

Diego Forlan z Atletico do Interu za 5 mln euro

Po sprzedaniu Eto'o do Anżi Machaczkała Inter potrzebował nowego napastnika. Idealnym kandydatem okazał się Diego Forlan, który przyszedł z Atletico Madryt. - Zawszę będę kibicował Atletico. Jestem dumny, że grałem w barwach tego zespołu - mówił po transferze Forlan. - Spędziłem tu cztery świetne lata i życzę tej drużynie wszystkiego najlepszego.

32-letni Forlan jest dwukrotnym zdobywcą Złotego Buta w Europie (dla najlepszego strzelca europejskich lig). Był również wybrany najlepszym piłkarzem mistrzostw świata 2010 w RPA.

Więcej o: