124 ekspertów z 45 krajów wybrało dla "Guardiana" 100 najlepszych piłkarzy na świecie. Robert Lewandowski zajął zdecydowanie lepsze miejsce niż w plebiscycie na Złotą Piłkę, gdzie był dopiero 16.!
Wyniki tego głosowania są dość zaskakujące. Dopiero na 89. miejscu znalazł się Arjen Robben, który rok wcześniej był na 67. miejscu. To głównie ze względu na kontuzje. Niespodziewanie wyżej od niego znalazł się Miguel Borja, 23-letni Kolumbijczyk z Atletico Nacional (zdobywca Copa Libertadores). Wcześniej nie poradził sobie we włoskim Livorno, ale znakomity rok może mu pomóc w powrocie do Europy - tym razem do znacznie lepszego klubu.
100. Ousmane Dembele
99. Julian Weigl
98. Thiago Alcantara
97. Santi Cazorla
96. Francesco Totti
95. Ever Banega
94. Alexandre Lacazette
93. Fernandinho
92. Thibaut Courtois
91. Adrien Silva
90. Dele Alli
89. Arjen Robben
88. Raheem Sterling
87. James Rodriguez
86. Juan Mata
85. Ilkay Guendogan
84. Blaise Matudi
83. Miguel Borja
82. Marek Hamsik
81. Claudio Bravo
Oto kolejna dwudziestka. Na uwagę zasługuje ogormny spadek Davida Alaby, który rok temu był 23. Na jego niekorzyść zadziałał bardzo słaby występ na Euro 2016. Nie pociągnął za sobą Austrii, która odpadła po dwóch porażkach (z Węgrami i Islandią) oraz remisie z Portugalią.
80. Gianluigi Donnarumma
79. Nani
78. Dani Alves
77. Yannick Carrasco
76. Roberto Firmino
75. Rui Patricio
74. Raphael Guerreiro
73. Aaron Ramsey
72. Kasper Schemichel
71. Alvaro Morata
70. Miralem Pjanić
69. Sadio Mane
68. Laurent Koscielny
67. Aritz Aduriz
66. Giorgio Chiellini
65. Mohamed Salah
64. Gabriel Jesus
63. Douglas Costa
62. Javier Mascherano
61. David Alaba
Bardzo udany rok ma za sobą Marcelo, który "przed 10. rocznicą dołączenia do Realu staje się prawdziwym fundamentem tej drużyny". Awansował aż o 40 pozycji w porównaniu z zestawieniem za 2015 rok!
60. Joshua Kimmich
59. Kevin Gameiro
58. Toby Alderweireld
57. Henrich Mychitarjan
56. Philipp Lahm
55. Keylor Navas
54. Renato Sanches
53. Casemiro
52. Thiago Silva
51. Mats Hummels
50. Karim Benzema
49. Mauro Icardi
49. Marcelo
47. Edinson Cavani
46. Diego Costa
45. Marco Verratti
44. David Silva
43. Angel Di Maria
42. Jan Oblak
41. Koke
Aż o 63 pozycji - z 90. na 27. - awansował Dimitri Payet, gwiazda Euro 2016 i jeden z najlepszych piłkarzy francuskiego turnieju. Specjalista od cudownych goli z rzutów wolnych!
40. Hugo Lloris
39. Sergio Busquets
38. Gerard Pique
37. Paulo Dybala
36. Jerome Boateng
35. Eden Hazard
34. Ivan Rakitić
33. Harry Kane
32. Arturo Vidal
31. Thomas Mueller
30. Pepe
29. David de Gea
28. Philippe Coutinho
27. Dimitri Payet
26. Leonardo Bonucci
25. Sergio Ramos
24. Diego Godin
23. Mesut Oezil
22. Gianluigi Buffon
21. Toni Kroos
20. Zlatan Ibrahimović
19. Jamie Vardy
18. Manuel Neuer
17. Paul Pogba
16. N'Golo Kante
15. Andres Iniesta
14. Gonzalo Higuain
13. Kevin De Bruyne
12. Luka Modrić
11. Sergio Aguero
- Lewandowski nie jest piłkarzem, który mówi o sobie wiele. Ale ludzie znajdujący się w jego otoczeniu powtarzają, że ma pewien sekret: chce zostać najlepszym piłkarzem na świecie. W erze Cristiano Ronaldo i Lionela Messiego będzie to trudne dla 28-latka. Typowi napastnicy strzelający mnóstwo goli nie są już tak poważani jak dawniej, nim pojawiły się hybrydy napastników i ofensywnych pomocników. Dwaj tacy piłkarze, Antoine Griezmann i Gareth Bale, wyprzedziła go w tym zestawieniu, choć Lewandowski był równie znakomity co w poprzednich sezonach. Ostatnio dodał uderzenia z rzutów wolnych do swojego repertuaru. Typowi napastnicy skupiający się na najważniejszej rzeczy w piłce, czyli przepchnięciu piłki przez linię bramkową, mogą wyjść z mody w najbliższym czasie. Ale Lewandowski ze swoimi umiejętnościami, kombinacją niesamowitej fizyczności oraz eleganckiego wykończenia akcji w pojedynkę zaprzecza temu trendowi - napisano w uzasadnieniu. Rok temu Polak był 5. na tej liście.
10. Riyad Mahrez
9. Alexis Sanchez
8. Pierre-Emerick Aubameyang
7. Robert Lewandowski
6. Gareth Bale
Neymar spadł z 3. na 5. miejsce, gdyż "nie zaliczył takiego skoku, jakiego można było się spodziewać po świetnym 2015 roku". - Pewnego dnia może być numerem 1. Ale jeszcze nie teraz, nie bez równiejszej gry. Ale to oczywiście nie był dla niego zły rok - uzasadniono zwracając uwagę na problemy pozaboiskowe oraz zmęczenie, jako że nie miał wakacji od kilku lat. - Nie zdziwcie się, jeśli 24-latek będzie w najlepszej dyspozycji w 2017 roku.
Antoine Griezmann awansował z 35. miejsca tuż za podium. Zwrócono uwagę na jego ogromne sukcesy - awans do finału Euro 2016 z Francją czy grę w finale Ligi Mistrzów z Atletico. W dodatku strzelał gole w najważniejszych meczach, jak w ćwierćfinale LM z Barceloną czy w półfinale z Bayernem. W dodatku został królem strzelców Euro 2016.
Z 4. na 3. miejsce awansował Luis Suarez. - Najlepszy z "pozostałych piłkarzy". W klubie grał tak, że mógł być uznany za nawet lepszego niż ta dwójka. Miał więcej goli i asyst niż ktokolwiek inny w Hiszpanii w sezonie 2015/16. Po raz pierwszy od siedmiu lat to nie Ronaldo i Messi byli królami strzelców, Urugwajczyk strzelił 40 goli.
Lionel Messi spadł z 1. na 2. miejsce. - Powinna istnieć jedna Złota Piłka dla niego i pozostała dla wszystkich innych - powiedział niedawno trener Sevilli Jorge Sampaoli. W tym roku strzelił aż 58 goli i zaliczył 34 asysty. Przegrał z Argentyną w finale Copa America, gdy nie strzelił karnego, po czym zrezygnował z reprezentacji. Ale bez niego Argentyna radziła sobie fatalnie w el. MŚ 2018. Gdy wrócił uratował ich golem i dwie asystami z Kolumbią. To najlepszy numer 10, 7, 8, 11 i 4 w jednym - uzasadniono.
- To dowód na jego niesamowitość, że rok w którym wygrał Ligę Mistrzów z Realem Madryt oraz Euro 2016 z Portugalią, jest uznawany za jeden z jego gorszych. To ze względu na jego kosmicznie wysokie standardy. Nie strzelił gola w finale LM, ale wykonał decydującego karnego w serii jedenastek. W finale Euro 2016 zszedł w pierwszej połowie z kontuzją, ale potem przejął de facto rolę trenera. Gestykulował i dał siłę swoim mniej utalentowanym kolegom do pokonania gospodarzy. Był wyborem numer 1 ponad połowy z naszych 122 ekspertów. Dostał w tym roku czwartą Złotą Piłkę, niemal dziesięć lat po otrzymaniu pierwszej - napisano w uzasadnieniu.