Trwa druga młodość Marcina Wasilewskiego, nad którego powrotem do reprezentacji poważnie powinien zastanowić się Adam Nawałka. Polski obrońca zagrał w wygranym przez Leicester 3:0 meczu z Newcastle i wywalczył rzut karny. Była to druga asysta Wasilewskiego w tym sezonie. Jak dobry był to występ pokazuje serwis Whoscored.com. Wasilewski otrzymał notę 8.6 i trafił do jedenastki kolejki Premier League!
Wszyscy baliśmy się o zdrowie Roberta Lewandowskiego, który w pucharowym meczu z Borussią zderzył się z Mitchellem Langerakiem i doznał złamań twarzy. Polski napastnik uspokoił jednak wszystkich kibiców zamieszczając to zdjęcie na Twitterze. Wszystko wskazuje, że zagra w środę z Barceloną w półfinale Ligi Mistrzów. Znalazł się w kadrze meczowej, a w poniedziałek pojawił się na treningu w specjalnej masce ochraniającej twarz. - Robert zrobił świetne wrażenie. Myślę, że jest bardzo zmotywowany. Widać, że się nie boi, jest bardzo odważny. Przyzwyczaił się już do maski, nie będzie ona żadnym problemem - powiedział po ćwiczeniach jego kolega z zespołu Jerome Boateng.
Bournemouth Artura Boruca wygrało ligę The Championship i po raz pierwszy w swojej 125-letniej historii zagra w angielskiej ekstraklasie. Polski bramkarz zagrał jeden z najlepszych sezonów w karierze. Nie puścił gola w aż 16 spotkaniach i jest to jego osobisty rekord. Takiego sezonu nie miał nawet w Celtiku Glasgow, gdzie co najwyżej zachował czyste konto 15 razy.
Maciej Rybus zaliczył bardzo ładną asystę w wygranym 1:0 meczu Tereka z FK Rostów. Polak zagrał z pierwszej piłki w pole karne, a jego podanie wykończył pięknym "szczupakiem" Ablay Mbengue. Była to siódma asysta Rybusa w 26 występach w tym sezonie. Polak zdobył też trzy gole.
Łukasz Teodorczyk strzelił czwartego gola w ukraińskiej ekstraklasie. Dynamo Kijów pokonało Howerłę Użhorod 6:0, a Polak ustalił wynik meczu. W sumie we wszystkich rozgrywkach zdobył dziewięć bramek. Mało? Patrząc na to, że zagrał nieco ponad 900 minut daje to dobrą średnią - strzela jednego gola na mecz.
Elche wygrało z Malagą 2:1, ale Przemysław Tytoń nie będzie miło wspominał tego spotkania. W 71. minucie wyleciał z boiska po faulu w polu karnym.Tytoń powalił na ziemię Javiego Guerrę, który wyszedł sam na sam z polskim bramkarzem. Sędzia pokazał golkiperowi Elche czerwoną kartkę, ale na pocieszenie gospodarze nie wykorzystali rzutu karnego. Duda trafił w słupek.
TUTAJ można zobaczyć sytuację, po której Tytoń otrzymał czerwoną kartkę.
To mógł być bardzo ważny gol dla Rizesporu. W 79. minucie, gdy przegrywał 0:1 z Karabuksporem, miał rzut karny. Do piłki podszedł Ludovic Obraniak i... uderzył obok słupka. Po chwili gospodarze strzelili gola na 2:0 i Rizespor jest w tarapatach. Na pięć kolejek przed końcem sezonu ma tylko cztery punkty przewagi nad strefą spadkową.
Real Madryt pokonał na wyjeździe Sevillę 3:2 i przełamał tym samym niesamowitą serię drużyny Grzegorza Krychowiaka, która przed meczem z "Królewskimi" nie przegrała u siebie 35 spotkań z rzędu. Polak kolejny raz pokazał wielki charakter. W 30. minucie zderzył się głową z Sergio Ramosem i złamał nos. Gdy był opatrywany przez lekarzy jego drużyna straciła dwa gole. Mimo takiej kontuzji Polak wrócił na boisko i dotrwał do 78. minuty meczu. Sevilla walczyła o remis do końca, ale na przeszkodzie stanął jej świetnie dysponowany Iker Casillas.
Ajax Amsterdam wcześnie odpadł z Pucharu Holandii, a mimo to Arkadiusz Milik został królem strzelców rozgrywek. Polak zagrał tylko w trzech meczach, a strzelił aż osiem goli. Najwięcej - sześć - w wygranym 9:0 meczu z JOS Watergraafsmeer. Tym samym Milik dołączył do takich sław futbolu jak Luis Suarez, czy Klaas-Jan Huntelaar, który w przeszłości zostawali królami strzelców Pucharu Holandii.