Upadek Damiana Gorawskiego - od reprezentacji do B-klasy

Zesłany do rezerw Górnika Damian Gorawski strzela gola za golem w zabrzańskiej B-klasie. W ostatnim spotkaniu zdobył sześć bramek, po ośmiu kolejkach ma ich na koncie 17. 31-letni pomocnik strzela gole takim drużynom jak Start Kleszczów, Korona Bargłówka, czy LKS Jedność 32 II Przyszowice, a jeszcze kilka lat temu zdobywał mistrzostwo Polski z Wisłą Kraków i był bliski wyjazdu na mundial w Niemczech.

Gorawski błyszczy w Ruchu (1997 - 2003)

Gorawski długo przebijał się do podstawowego składu Ruchu Chorzów. Przełomem był sezon 2000/2001. 21-letni wówczas, błyskotliwy skrzydłowy w 18 meczach zdobył 8 goli. W kolejnych rundach spisywał się równie dobrze, zadebiutował w młodzieżowej reprezentacji Polski. Szybko stało się jasne, że wkrótce trafi do dużo silniejszego klubu.  W sumie w barwach Ruchu zagrał 97 razy i zdobył 17 bramek.

Mistrzostwa Polski w Wiśle Kraków (2003-2004)

W 2003 roku Gorawski trafił do Wisły Kraków w ramach rozliczenia długów Ruchu. Spisywał się bardzo dobrze. W swoim pierwszym sezonie zdobył z klubem mistrzostwo Polski. W następnym, po rundzie jesiennej odszedł do FK Moskwa.  Wiosną Wisła zdobyła kolejne mistrzostwo.

Reprezentacja Polski (2003 - 2005)

Już jako piłkarz Wisły Gorawski zadebiutował w pierwszej reprezentacji Polski. 12 listopada 2003 wszedł w ostatniej minucie wygranego 3:1 meczu z Włochami. Pół roku później zdobył swojego jedynego gola w kadrze, w przegranym 1:3 meczu ze Szwecją. Selekcjoner Paweł Janas regularnie powoływał przebojowego pomocnika. Gorawski znalazł się nawet w kadrze na mistrzostwa świata w Niemczech, ale tuż przed wyjazdem lekarze wykryli u niego wadę serca. Musiał poddać się kolejnym badaniom, a w jego miejsce na mundial pojechał Bartosz Bosacki - zdobywca dwóch bramek w meczu z Kostaryką. To był koniec kariery Gorawskiego w kadrze.

Gorawski w lidze rosyjskiej (2005-2008)

Wyjazd za granicę miał być przełomem w karierze Gorawskiego. Po 26-letniego piłkarza w styczniu 2005 roku zgłosił się zespół FK Moskwa. Początek w Rosji Gorawski miał bardzo udany, ale z każdym sezonem było gorzej. Pomocnika prześladowały kontuzje, stracił miejsce w składzie, potem został sprzedany do Szynnika Jarosław. W lidze rosyjskiej zagrał w sumie 57 meczów i strzelił 3 gole.

Nieudany powrót do Polski (2008-?)

W 2008 roku Gorawski wrócił do Polski. Podpisał kontrakt z Górnikiem Zabrze, który budował wtedy zespół na miarę walki czołowe lokaty. Jednym z filarów drużyny Henryka Kasperczaka miał być właśnie Gorawski. Sezon zakończył się klęską i dla Górnika i dla Gorawskiego. Piłkarz stracił prawie cały sezon z powodu kontuzji, a klub z hukiem spadł do I ligi. Po roku Górnik wrócił do Ekstraklasy, ale Gorawskiego nikt już nie widział w zespole. Klub parokrotnie próbował rozwiązać kontrakt z winy wiecznie kontuzjowanego zawodnika, ale do tej pory się nie udało. Spór trafił już do sądu, a Gorawski do rezerw.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.