Seria A. Świetna kolejka Bereszyńskiego i Cionka. Polacy z Napoli błyszczą, a bramkarze muszą się poprawić

W środowych meczach Seria A na boiskach pojawiło się aż dziesięciu Polaków. Świetne mecze zagrali Polacy z Napoli. Świetne oceny zebrał też Bartosz Bereszyński. Słaby wieczór miał Bartosz Drągowski, który niespodziewanie pojawił się na boisku.
Trening Jagiellonii w Pogorzałkach. Bartłomiej Drągowski Trening Jagiellonii w Pogorzałkach. Bartłomiej Drągowski MARCIN ONUFRYJUK

Słaba kolejka polskich bramkarzy

W środowych meczach Seria A dziewięciu Polaków wystąpiło w pierwszym składzie. Dodatkowo na boisku pojawił się Bartosz Dragowski, który w szóstej minucie musiał wejść do bramki po czerwonej karce Marco Sportiello. 

Niestety, Polak stracił aż cztery bramki, a jego Fiorentina przegrała z Lazio 3:4. Eksperci podkreślają, że Drągowski mógł lepiej zachować się przy pierwszych dwóch bramkach dla Lazio. Portal Fotmob.com wystawił mu notę 5,9 w 10 punktowej skali. Niestety, tylko dwóch piłkarzy zostało ocenionych gorzej. 

Dla Polaka był to pierwszy mecz w Seria A od maja 2017 roku. Drągowski zagrał wówczas z Pescarą. Czerwona kartka dla pierwszego bramkarza oznacza jednak, że bramkarz powinien wyjść w składzie na kolejny mecz. 

Nienajlepszy mecz zagrał także Wojciech Szczęsny, który kolejny raz pojawił się na boisku w meczu Juventusu. Jego drużyna sensacyjnie zremisowała jednak z Crotone (1:1), a Polak musiał wyjmować piłkę z bramki po strzale przewrotką. 

Włosi podkreślają, że Polak mógł się lepiej zachować przy bramce. Branżowy FotMob.com wystawił mu notę 6,0 - czyli najgorszą w drużynie Juventusu. Również w analizie WhoScored.com Polak mógł się pochwalić najniższą oceną (6,5). 

Bartosz Bereszyński Bartosz Bereszyński ANTONIO CALANNI/AP

Bereszyński piłkarzem meczu

Znacznie lepiej zaprezentował się Bartosz Bereszyński, który zagrał w pierwszym składzie Sampdorii z Bologną (1:0). Polak wystąpił na prawej obronie i zaliczył bardzo dobre spotkanie. Nasz piłkarz często włączał się do akcji ofensywnych i był pewny w defensywie.

Portal FotMob.com uznał Polaka piłkarzem meczu i wystawił mu notę 8,3. 

Bereszyński bardzo wysoko został również oceniony przez algorytm portalu WhoScored.com. Tam Polak dostał notę 7,93 - najwyżej w sezonie i również był najlepszym piłkarzem swojego klubu. 

Karol Linetty
Karol Linetty INSIDEFOTO

Reszta z Sampdorii bez błysku

W składzie Sampdorii zagrali także Karol Linetty i Dawid Kownacki, ale ich występów nie można zaliczyć do udanych. Obaj piłkarze zostali zmienieni w drugiej połowie. 

FotMob.com ocenił Linnetego (6,5) i Kownackiego (6,7) najniżej w zespole. Bardzo podobnie do sprawy podszedł portal WhoScored, który także ocenił biało-czerwonych najgorzej w drużynie.

Kapitalny Milik i Zieliński

Bardzo dobry mecz w barwach Napoli zagrali Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński. 

Włoskie media zachwycają się polskimi zawodnikami Napoli. Arkadiusz Milik znalazł się nawet na okładce La Gazetta dello Sport, a wszyscy są podkreślają dobrą formę polskiego napastnika, który wraca po długiej kontuzji. Dobrze oceniany jest też Piotr Zieliński.

Włoska La Gazetta ocenia Milika na 'siódemkę'. Dziennikarze dodają, Polak popisał się idealnym wykończeniem, które sprawiło, że Napoli zbliżyło się do bardzo odległego celu, a dzięki bramce naszego napastnika cały stadion eksplodował.

Największa gazeta nieco niżej ocenia Piotra Zielińskiego (6,5), który zaliczył asystę przy pierwszej bramce strzelonej przez Insigne.

Cionek również piłkarzem meczu

Kolejny bardzo dobry mecz w barwach SPAL zagrał Thiago Cionek. Drużyna Polaka zremisowała bezbramkowo z Chievo, a Brazylijczyk z polskim paszportem wyróżnił się wieloma dobrymi interwencjami. 

Media podkreślają, że Cionek jest pewnym punktem drużyny i na stałe wygryzł ze składu Bartosza Salamona, który znów usiadł na ławce. Portal WhoScored wystawił mu nawet notę 7,6 i uznał go piłkarzem meczu. 

Wydaje się, że Cionek w takiej formie jest pewnym kandydatem do gry w pierwszym składzie reprezentacji Polski. 

Paweł Jaroszyński (z prawej) gracz Chievo Werona przed hotelem Monopo Paweł Jaroszyński (z prawej) gracz Chievo Werona przed hotelem Monopo TOMASZ PIETRZYK

Dobry wystep Jaroszyńskiego

Z całkiem dobrej strony popisał się także Paweł Jaroszyński, który zaczął mecz ze SPAL w pierwszej jedenastce Chievo. Po pierwszej połowie WhoScored uznawało go nawet na za najlepszego gracza w swojej drużynie, ale potem jego nota nieco się obniżyła. 

Mimo to grający na lewym wahadle Polak może zaliczyć ten mecz do udanych. 

Na ostatnie kilkanaście minut na boisku pojawił się także Mariusz Stepiński, ale nie zdołał przechylić szali na stronę Chievo. 

Copyright © Agora SA