Ostatnie lata nie były łatwe dla kibiców Milanu. Ten 'uśpiony gigant' ma jednak wielkie ambicje. W przyszłym sezonie wróci do europejskich pucharów, a niedawno klub przejęli chińscy właściciele, którzy od razu ruszyli na zakupy. Ich transfery mogą imponować!
Pierwszy letni transfer. Milan zapłacił za 26-letniego reprezentanta Argentyny 18 mln euro, sam piłkarz zapewnił sobie zarobki na poziomie 3 mln euro rocznie. Musacchio ma wzmocnić defensywę "Rossoneri" i wraz z Alessio Romagnolim stworzyć duet środkowych obrońców.
Franck Kessie to rewelacja minionego sezonu Serie A, jego Atalanta niespodziewanie zajęła czwarte miejsce w tabeli. 20-latek jest środkowym pomocnikiem i pochodzi z Wybrzeża Kości Słoniowej. Milan wypożyczył go na dwa lata, ale z obowiązkiem wykupu. W 30 meczach minionego seoznu strzelił sześć goli i zaliczył trzy asysty.
Już niedługo testy medyczne w Mediolanie powinien przejść Ricardo Rodriguez. 24-letni Szwajcar nie grał przez kilka ostatnich miesięcy ze względu na kontuzję kostki, ale mimo to należy do najciekawszych lewych obrońców w Europie. Ma kosztować 15-18 mln euro (w zależności od źródła) i podpisze 4-letni kontrakt.
Bardzo blisko transferu do Milanu jest również Lucas Biglia. 31-letni pomocnik występował w Lazio od 2013 roku. Według "La Repubbliki" Argentyńczyk będzie kosztował 18 mln euro (kolejne 4 w formie zmiennych). Ma podpisać 3-letni kontrakt wart 2,5 mln euro rocznie. Jego kontrakt z Lazio wygasa w 2018 roku, dla klubu z Rzymy rozegrał 133 spotkania. W minionym sezonie w 34 meczach strzelił pięć goli i zaliczył cztery asysty.
Milan usilnie poszukuje również napastnika, bo Carlos Bacca i Gianluca Lapadula nie spełniają pokładanych w nich nadziei. Według włoskich i hiszpańskich mediów "Rossoneri" porozumieli się już z Alvaro Moratą (miałby zarabiać ok. 7 mln euro rocznie), ale teraz muszą nakłonić do transferu również Real Madryt. Rezerwowy Realu mógłby kosztować nawet 60 mln euro.
Mediolańczycy mają również dwie opcje alternatywne. Pierwsza z nich to Andrea Belotti, który ma za sobą rewelacyjny sezon w Torino. 23-latek strzelił 28 goli w 38 meczach we wszystkich rozgrywkach i obserwują go takie kluby jak Arsenal, Chelsea czy Manchester United. W jego kontrakcie znajudje się klauzula odstępnego w wysokości 100 mln euro, ale jest ważna jedynie dla klubów spoza Włoch.
Trzecia opcja to Moussa Dembele z Celtiku. 20-letni Francuz rewelacyjnie spisuje się w Szkocji, w 46 meczach strzelił 32 gole - trafiał również w Lidze Mistrzów.
Nieznana jest jeszcze przyszłość Gianluigiego Donnarummy. Jeden z najbardziej uzdolnionych bramkarzy na świecie wciąż nie przedłużył wygasającego w 2018 roku kontraktu, a rozmowy w tej sprawie ciągną się tygodniami. Agentem 18-latka jest Mino Raiola, który swoimi poczynaniami wzbudził wściekłość najbardziej zagorzałych fanów Milanu. Oskarżają go i wykorzystywanie zamieszania do własnych celów.
Z klubem pożegnało się już dwóch piłkarzy: to Diego Lopez oraz Keisuke Honda. Były bramkarz Realu Madryt stał się niepotrzebny w klubie po odkryciu Donnarummy i miniony sezon spędził na wypożyczeniu w Espanyolu. Teraz jego kontrakt wygasnął i przeszedł do klubu z Barcelony na stałe.
Hondzie również skończyła się umowa. Japończyk nigdy nie zaaklimatyzował się na San Siro i nie spełnił pokładanych w nim nadziei.
Odejść ma również Gerard Deulofeu. Jego sytuacja jest dość skomplikowana: był wypożyczony z Evertonu, ale Barcelona sprzedając go do Anglii zagwarantowała sobie prawo odkupu za ok. 12 mln euro. Katalończycy najprawdopodobniej skorzystają z tej opcji. To nie oznacza jednak, że hiszpański skrzydłowy na pewno zostanie w Katalonii - być może Barcelona zdecyduje się sprzedać go z zyskiem. Wtedy do gry o Deulofeu może wrócić Milan.