Nie sposób nie zacz±æ od Kamila Glika. W Torino to ju¿ cz³owiek instytucja; pierwszy w historii zagraniczny kapitan, drugi najlepszy strzelec zespo³u w minionym sezonie. Pocz±tek tego lata up³yn±³ pod k±tem spekulacji: odejdzie? Nie odejdzie? Interesowa³y siê nim niemieckie kluby czy te¿ Galatasaray, ale Glik zostaje w Turynie na kolejny sezon. Poprzedni sezon by³ dla niego prze³omowy ze wzglêdu na siedem goli strzelonych w lidze; to dobry rezultat dla niejednego napastnika, a co dopiero dla ¶rodkowego obroñcy. Glik znowu bêdzie podpor± Torino, nie ma co siê martwiæ o miejsce w sk³adzie.
Takiej pewno¶ci nie ma ju¿ chocia¿by w przypadku Wojciecha Szczêsnego. Polak zosta³ wypo¿yczony do AS Romy z Arsenalu po tym, jak w Londynie zawita³ Petr Cech. Dla Szczêsnego to bardzo wa¿ny sezon; je¶li nie bêdzie gra³ regularnie, mo¿e nie odzyskaæ miejsca w podstawowym sk³adzie reprezentacji Polski na przysz³orocznym Euro (oczywi¶cie o ile Polska siê zakwalifikuje). Jego rywalem w Romie jest do¶wiadczony, 38-letni Morgan De Sanctis. Od pocz±tku zapowiadano wyrównan± rywalizacjê pomiêdzy tymi bramkarzami, ale wydaje siê, ¿e w pierwszym meczu z Hellas Weron± w bramce zagra Szczêsny (tak przewiduje chocia¿by ?La Gazzetta dello Sport?). To g³ównie zas³uga dobrych wystêpów w sparingach; po spotkaniu z Barcelon± zosta³ nazwany ?fabryk± cudów?.
Romê w lecie opu¶ci³ £ukasz Skorupski. Trafi³ na wypo¿yczenie do Empoli, gdzie musi zast±piæ Luigiego Sepe. Polak powinien bez problemu wygraæ rywalizacjê z ma³o znanym Alberto Pelagottim. W Empoli mo¿e go czekaæ sporo pracy; zespó³ latem powa¿nie siê os³abi³ i mo¿e czekaæ go walka o utrzymanie. Paradoksalnie dla Skorupskiego mo¿e to nie byæ najgorsze rozwi±zanie, bo dziêki temu bêdzie mia³ wiêcej okazji do interwencji. Do Romy ju¿ raczej nie wróci, przynajmniej nie jako pierwszy bramkarz i musi pokazaæ siê potencjalnym kontrahentom. W Rzymie narzekano nie na jego umiejêtno¶ci czysto bramkarskie, lecz na s³ab± grê nogami. Nad tym elementem musi popracowaæ najmocniej.
W Empoli gra równie¿ Piotr Zieliñski. Przez ?La Gazzettê dello Sport? typowany jest do gry na prawej stronie pomocy w ustawieniu 4-3-1-2. W poprzednim sezonie grywa³ te¿ za napastnikami, lecz zazwyczaj wchodzi³ na boisko jako rezerwowy. To kolejny sezon wypo¿yczenia z Udinese i byæ mo¿e jest to najwa¿niejszy sezon w karierze 21-letniego pomocnika. Pora na regularn± grê.
O takiej nie maj± co my¶leæ Pawe³ Wszo³ek oraz Bartosz Salamon (obaj Sampdoria). Wszo³ek w ci±gu dwóch lat zagra³ w zaledwie 28 meczach, z których wiêkszo¶æ zaczyna³ jako rezerwowy. Na plus dzia³a jego uniwersalno¶æ; grywa³ ju¿ na obu skrzyd³ach, na bokach obrony, zdarza³o mu siê równie¿ wystêpowaæ jako ofensywny pomocnik. Z tego wzglêdu jest bardzo przydatny jako rezerwowy; dwa razy wchodzi³ z ³awki w spotkaniach Ligi Europy z Vojvodin±. Jednak tego samego nie mo¿na powiedzieæ o Bartoszu Salamonie. Poprzedni sezon spêdzi³ na wypo¿yczeniu w drugoligowej Pescarze, wcze¶niej w Sampdorii by³ zbêdnym pi³karzem. W³osi spekuluj±, ¿e Sampdoria odda Polaka do Ceseny, by pozyskaæ stamt±d Alejandro Rodrigueza. Nawet je¶li zostanie, nie bêdzie gra³ za czêsto.
Tylko jeden polski napastnik gra we W³oszech. To Kamil Wilczek, król strzelców polskiej Ekstraklasy, który trafi³ do sensacyjnego beniaminka z Carpi. Jednak Wilczek nie mo¿e liczyæ na pewne miejsce w pierwszym sk³adzie. Gwiazd± zespo³u jest Jerry Mbakogu, obok niego w ataku powinien graæ wypo¿yczony z Fiorentiny Ryder Matos. Jak na razie najwiêkszym problemem Polaka jest jêzyk w³oski. Uczy siê go, lecz ma ?du¿e problemy komunikacyjne?.