Real i Barcelona spotkały się w półfinale Pucharu Europy. Zawodnicy z Madrytu, którzy bronili trofeum wygrali oba mecze po 3:1. Trzy gole w tych meczach strzelił Ferenc Puskas, a dwie Alfredo di Stefano. Real awansował do finału, gdzie pokonał Eintracht Frankfurt 7:3.
Puma Piłka nożna Elite 2 FI... | Puma Piłka nożna KA Big Cat... | Puma Piłka nożna Pro Traini... |
Sprawdź ceny | Sprawdź ceny | Sprawdź ceny |
To było jedno z najwspanialszych zwycięstw Barcelony w historii El Clasico. Do triumfu poprowadził Katalończyków słynny holenderski piłkarz Johan Cruyff, dla którego był to pierwszy sezon na Camp Nou. Holender był też kuszony przez Real. Wybrał jednak Barcelonę, bo nie chciał grać w klubie tak blisko związanym z dyktatorem Franco.
Gary Lineker nie zrobił wielkiej kariery w Hiszpanii, ale ten mecz przeszedł do historii, dzięki jego golom. Barcelona pokonała Real 3:2, a wszystkie gole dla zwycięzców zdobył właśnie Anglik.
8 stycznia 1994 r. magiczna Barcelona pod wodzą trenera Johana Cruyffa wygrywa z Realem 5:0 na Camp Nou. Brazylijczyk Romario popisał się hat-trickiem.
Wielki rewanż Realu za porażkę rok wcześniej. Wielkim problemem "Dream Teamu" z Camp Nou była kwestia obcokrajowców. Wtedy w jednym meczu mogło wystąpić tylko trzech. W związku z tym Cruyff musiał wybierać między Romario, Ronaldem Koemanem, Christo Stoiczkowem i Michaelem Laudrupem. W końcu tego ostatniego w 1994 r. Barcelona sprzedała do Realu. Duńczyk świetnie wkomponował się w zespół i poprowadził go do zwycięstwa nad Katalończykami. Hat-trickiem w tym meczu (7 stycznia 1995 r.) popisał się Ivan Zamorano.
W Hiszpanii to spotkanie nazywano "Meczem stulecia". Real zmierzył się w Barceloną w półfinale Ligi Mistrzów w 2002 r. Rywalizacja została rozstrzygnięta już w pierwszym meczu na Camp Nou. Cudowny techniczny strzał Zinedine'a Zidane'a dał Realowi prowadzenie. Na 2:0 podwyższył tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego Steve McManaman. W rewanżu padł remis 1:1. Real awansował do finału.
Ten mecz był słynny nie z powodu pięknych bramek, ale z racji skandalicznego zachowania katalońskich kibiców, którzy nie mogli przebaczyć Luisowi Figo jego transferu do Realu Madryt. Portugalczyk nie mógł wykonać rzutu rożnego, bo z trybun spadały na niego różne drobne przedmioty. Ktoś rzucił nawet odcięty łeb świni. Na szczęście nie trafił... 24 listopada 2002 mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
W listopadzie 2005 r. Barcelona ogrywa w Madrycie gwiazdorski Real z Brazylijczykiem Ronaldo, Davidem Beckhamem, Zinedine'em Zidane'em w składzie. Dwa fantastyczne gole zdobywa Ronaldinho. Po drugim wielu miejscowych fanów wstaje z krzesełek i urządzą Brazylijczykowi i Barcelonie owację na stojąco. Barcelona wygrała 3:0.
19-letni Messi pokazał swój wielki talent w marcowy wieczór 2007 r. Barcelona remisuje z Realem 3:3 na Camp Nou. Goście z Madrytu prowadzili 2:0 i 3:2, ale Argentyńczyk nie pozwolił im wywieźć z Barcelony trzech punktów.
W Hiszpanii ten mecz przeszedł do historii jako Derbi del Pasillo. Piłkarze Barcelony musieli - jak każe zwyczaj - zrobić korytarz (z hiszpańskiego pasillo) dla nowego mistrza. Real zapewnił sobie tytuł kolejkę wcześniej. Katalończycy z godnością wypełnili tradycję, choć nie brakło zapaleńców, którzy im to odradzali. Na boisku Real upokorzył Barcelonę zwyciężając 4:1 po bramkach Raula, Robbena, Higuaina i Van Nistelrooya.
Prowadzony przez nowego trenera - Jose Mourinho - Real Madryt świetnie zaczął sezon. W pierwszych dwunastu kolejkach wygrał 10 spotkań i tylko dwa zremisował. Świetną passę w brutalny sposób zakończyła Barcelona. Trzynastka okazała się pechowa dla Realu.
Gole Xavi'ego i Pedro dały Barcelonie komfortowe prowadzenie już po 18 minutach. Kolejne dwa gole dołożył David Villa, a kanonadę zakończył w doliczonym czasie gry Jeffren.
"Madryt zgnieciony przez Barcelonę" pisała po meczu "Marca". "Pomocnicy Barcelony pożarli Di Marię i Ronaldo" - dodawał "As".
El Clasico w Superpucharze Hiszpanii w 2011 r. przeszło do historii z powodu jednej z największych awantur, jakie wybuchły w meczach Realu z Barceloną. W końcówce meczu, gdy Barca prowadziła 3:2 i była pewna triumfu, obrońca Realu Marcelo brutalnie sfaulował Cesca Fabregasa. Zanim sędzia wyrzucił Brazylijczyka z boiska, pozostali piłkarze, rezerwowi i trenerzy ruszyli do bitki, po twarzach okładali się Mesut Özil i David Villa (dostali czerwone kartki), a Mourinho włożył palec w oko Tito Vilanovy, asystenta trenera Barcelony, Pepa Guardioli.