20-latek z urazem kostki borykał się od dłuższego czasu, ale półtora tygodnia temu podczas remisu na Anfield ze Stoke City uraz się pogłębił.
- Joe wciąż czeka na ostateczny raport medyczny i jeszcze nie możemy dokładnie określić przez ile będzie niedostępny - mówił w poprzednim tygodniu menedżer Juergen Klopp.
Niemiec jednak się przeliczył.
Gomez musi poddać się operacji kostki. "Przez kilka ostatnich tygodni próbowałem wszystkiego, co tylko możliwe, aby wrócić na boisko i pomóc zespołowi. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, być w najlepszej możliwej formie przed sezonem. Teraz skupiam się na wspieraniu zespołu w dwóch najważniejszych meczach sezonu" - napisał na Instagramie 20-latek.
Te dwa mecze to oczywiście finał Ligi Mistrzów 26 maja w Kijowie i wcześniej, bo już w najbliższy weekend starcie z Brighton na Anfield w ostatniej kolejce Premier League - remis zapewni The Reds grę w fazie grupowej przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Klopp ma już ból głowy. Podobnie jak selekcjoner reprezentacji Anglii Gareth Southgate.
Jego eksperyment z grą trójką środkowych obrońców w ostatnich meczach kadry zapowiadał się solidnie, i owszem, dalej tak może być, ale na pewno nie weźmie w nich udział Gomez. Piłkarz nie zdąży z rehabilitacją przed mundialem w Rosji.
To wielka strata zarówno dla klubu, jak i drużyny narodowej. Jak ważny to piłkarz, obrazują to liczby. Zaledwie 20-letni prawy defensor zagrał w tym sezonie ponad 30 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Gdy tylko był zdrowy pomagał także reprezentacji Anglii. Jak dotąd, ma trzy występy w koszulce Trzech Lwów.
To nie koniec problemów obu trenerów. Gomez nie jest bowiem jedynym kontuzjowanym piłkarzem, który nie zagra w najbliższych miesiącach. W półfinale Ligi Mistrzów z Romą liverpoolczykom wypadł także Alex Oxlade-Chamberlain, który doznał urazu więzadeł krzyżowych. Pod znakiem zapytania stoją występy Adama Lallany, Emre Cana i Joela Matipa.
FABIO FRUSTACI/AP