Liga Mistrzów. Roma - Liverpool 4:2. Trio Kloppa lepsze niż BBC

Cristiano Ronaldo 17, Gareth Bale sześć, Karim Benzema pięć i w sumie trio BBC strzeliło 28 goli w jednej edycji Ligi Mistrzów. W środę tercet Realu Madryt stracił ten rekord. Po półfinałach z Romą Roberto Firmino, Mohamed Salah i Sadio Mane, czyli trójka Juergena Kloppa z Liverpoolu, ma w dorobku 29 trafień. A to może jeszcze nie koniec, bo przed nowymi gwiazdami Champions League finał z Realem.

Tydzień temu dogonili Messiego i Neymara

Po efektownym zwycięstwie na Anfield 5:2 Liverpool przegrał w Rzymie 2:4. Gola na 1:0 dla "The Reds" strzelił Mane po podaniu Firmino. Tym razem to Senegalczyk był najlepszy z ofensywnej trójki angielskiej drużyny.

Osiem dni temu swoje wielkie chwile przeżywali jego koledzy. Obaj zdobyli po dwa gole i zanotowali po dwie asysty. Egipcjanin został trzecim, a Brazylijczyk czwartym (po Alessandro Del Piero i Robercie Lewandowskim) piłkarzem w historii Ligi Mistrzów, który w meczu półfinałowym miał udział przy aż czterech golach. Dzięki bramkom wbitym Romie u siebie Salah i Firmino stali się dopiero drugim duetem w historii rozgrywek, w którym obaj gracze zdobyli w jednym sezonie po 10 bramek. Wcześniej jako jedyni czegoś takiego dokonali Lionel Messi i Neymar w sezonie 2014/2015, w którym Barcelona zdobyła Puchar Europy.

Mohamed Salah Mohamed Salah RUI VIEIRA/AP

Równowaga jak w Barcelonie, wynik lepszy niż w Realu

Wówczas Argentyńczykowi i Brazylijczykowi pokonywać kolejnych rywali wyraźnie pomagał Luis Suarez. Reprezentant Urugwaju strzelił w tamtej edycji LM siedem goli. W sumie wielkie trio Barcy skończyło sezon mając w dorobku 27 trafień. Rekordu trójki Realu określanej skrótem BBC asy "Dumy Katalonii" nie pobiły, ale tak naprawdę wielu uznawało, że to na Camp Nou występuje tercet bardziej zrównoważony i lepiej ze sobą współpracujący.

Real idąc po ostateczny triumf w Champions League w sezonie 2013/2014 dostał od swojego tria 28 goli. Ale aż 17 z nich strzelił Cristiano. Bale dorzucił sześć, a Benzema - pięć. Trójka Juergena Kloppa wygląda bardziej jak ta nieistniejąca już barcelońska, a wynik ma jeszcze lepszy od tej madryckiej.

Niesamowici debiutanci

Warte podkreślenia jest to, że aż dwaj z trzech błyszczących liverpoolczyków to debiutanci w Lidze Mistrzów. Firmino i Mane zaliczyli rzadko spotykany start w najtrudniejszych rozgrywkach. Ze współczesnych gwiazd równać z nimi może się tylko Harry Kane. Napastnik Tottenhamu w dwa sezony rozegrał w Lidze Mistrzów 10 meczów i zdobył dziewięć bramek. Mane ma identyczny wynik, jest tylko minimalnie gorszy od Anglika jeśli chodzi o asysty, bo ma jedną, a Kane ma dwie. Firmino wypada dużo lepiej. On w 12 meczach Liverpoolu strzelił 10 goli i zanotował osiem asyst.

Finał z Realem najlepsza nagrodą

Licząc z eliminacyjnym dwumeczem z Hoffenheim Liverpool strzelił w tym sezonie Ligi Mistrzów aż 46 goli w 14 meczach. Biorąc pod uwagę mecze właściwych rozgrywek, bez kwalifikacji, bilans "The Reds" to 40 trafień w 12 meczach. W formule w jakiej Champions League jest rozgrywana obecnie tylko jeden zespół w historii uzyskał lepszy wynik. To Real z sezonu 2013/2014. Wtedy "Królewscy" w 13 meczach zdobyli 41 bramek. Liverpool swój 13. mecz rozegra w Kijowie z Realem. W finale może pobić rekordowy wynik, a jego wielkie trio może jeszcze poprawić swoje statystyki. Firmino, Salah i Mane mają na razie łącznie 29 bramek i 14 asyst (osiem takich podań zaliczył Firmino, pięć Salah i jedno Mane). Trio BBC w swym najlepszym sezonie do 28 goli dorzuciło 14 asyst (po pięć Benzema i Cristiano, cztery Bale), a trio Messi, Neymar i Suarez w edycji 2014/2015 miało 27 trafień i 10 asyst (Messi sześć, Suarez trzy i Neymar jedną). Jeśli prowadzący Real Zinedine Zidane zdecyduje się dać szansę gry Bale'owi, to w Kijowie najpewniej zobaczymy konfrontację tria BBC czy z wielką trójką Kloppa.

W finale może pobić rekordowy wynik, a jego wielkie trio może jeszcze poprawić swoje statystyki. Firmino, Salah i Mane mają na razie łącznie 29 bramek i 14 asyst (osiem takich podań zaliczył Firmino, pięć Salah i jedno Mane). Trio BBC w swym najlepszym sezonie do 28 goli dorzuciło 14 asyst (po pięć Benzema i Cristiano, cztery Bale), a trio Messi, Neymar i Suarez w edycji 2014/2015 miało 27 trafień i 10 asyst (Messi sześć, Suarez trzy i Neymar jedną). Jeśli prowadzący Real Zinedine Zidane zdecyduje się dać szansę gry Bale'owi, to w Kijowie najpewniej zobaczymy konfrontację tria BBC czy z wielką trójką Kloppa.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.