Liga Mistrzów. Najlepsze dwumecze i zwroty akcji w fazie pucharowej

Już 14 lutego wraca piłkarska Liga Mistrzów! W 1/8 finału czeka nas kilka pasjonujących starć, m.in. Arsenal - Bayern, Real - Napoli czy PSG - Barcelona. Które dwumecze w fazie pucharowej LM zapadły nam w pamięci z uwagi na fantastyczne zwroty akcji i awanse, które wydawały się niemożliwe?

Liga Mistrzów. Najlepsze dwumecze w fazie pucharowej. 2003/04. Deportivo La Coruna 5:4 AC Milan

Już 14 lutego wraca piłkarska Liga Mistrzów! W 1/8 finału czeka nas kilka pasjonujących starć, m.in. Arsenal - Bayern, Real - Napoli czy PSG - Barcelona. Które dwumecze w fazie pucharowej LM zapadły nam w pamięci z uwagi na fantastyczne zwroty akcji i awanse, które teoretycznie nie miały prawa mieć miejsca?

Na początek chyba najbardziej emocjonujący dwumecz w historii rozgrywek z najbardziej nieprzewidywalnym zwrotem akcji. Bo kto po spotkaniu na San Siro spodziewał się, że broniący tytułu Milan odpadnie w ćwierćfinale? Drużyna Carlo Ancelottiego wygrała w Mediolanie 4:1, by w rewanżu przegrać aż 0:4. Gole Pandianiego, Valerona i Luque dały gospodarzom wysokie prowadzenie do przerwy. W 77. minucie wynik dwumeczu ustalił Fran i to Hiszpanie zagrali w półfinale.

AS Monaco 3:1 Real Madryt AS Monaco 3:1 Real Madryt Goal.com

2003/04. AS Monaco 5:5 Real Madryt

To był sezon, w którym reprezentant francuskiej Ligue 1 zachwycił Europę. Monaco doszło aż do finału, w którym lepsze okazało się dopiero FC Porto. Zanim jednak Jose Mourinho sięgnął po swój pierwszy triumf w LM, Monaco zaszokowało Europę.

Drużyna Didiera Deschampsa przegrała pierwszy mecz z Realem Madryt na Santiago Bernabeu 2:4. U siebie po golu Raula przegrywała już 0:1, a mimo to zdołała zdobyć trzy bramki i awansować. Dwa gole Ludovica Giuly'ego oraz trafienie Fernando Morientesa sprawiły, że Monaco znalazło się w półfinale dzięki większej liczbie bramek zdobytych na wyjeździe.

Chelsea 4:2 Barcelona Chelsea 4:2 Barcelona www.dreamteamfc.com

2004/05. Chelsea 5:4 Barcelona

Jedna z kilku wielkich nocy Jose Mourinho. W pierwszym spotkaniu 1/8 finału na Camp Nou Barcelona pokonała Chelsea 2:1.

Rewanż na Stamford Bridge przeszedł do historii rozgrywek. W 19 minut, za sprawą goli Eidura Gudjohnsena, Franka Lamparda i Damiena Duffa, Chelsea prowadziła już 3:0. Dwa trafienia Ronaldinho jeszcze przed przerwą sprawiły, że to Katalończycy ponownie byli jedną nogą w ćwierćfinale. Dwumecz rozstrzygnął jednak John Terry na kwadrans przed końcem meczu.

2011/12. Chelsea 5:4 Napoli

Pierwszy z niewiarygodnych kroków Chelsea po trofeum w sezonie 2011/12. W 1/8 rozgrywek zespół prowadzony przez Roberto Di Matteo trafił na Napoli. W pierwszym meczu Włosi triumfowali u siebie 3:1.

W Londynie Chelsea prowadziła już 2:0 po golach Didiera Drogby i Johna Terry'ego, by trafienie Gokhana Inlera ponownie faworyzowało Neapolitańczyków. Potem jednak do dogrywki z rzutu karnego doprowadził Frank Lampard, a w dodatkowych 30 minutach dwumecz rozstrzygnął Branislav Ivanović.

Imponujący wyskok Jerome'a Boatenga po strzelonej bramce Imponujący wyskok Jerome'a Boatenga po strzelonej bramce KAI PFAFFENBACH/REUTERS

2014/15. Bayern 7:4 Porto

To, że monachijczycy odrobili u siebie straty z pierwszego meczu (1:3) wielką niespodzianką nie było. Rewanż na Allianz Arenie zapadł nam jednak w pamięci dzięki niewiarygodnej pierwszej połowie, którą Bayern wygrał aż 5:0! W pierwszych 45 minutach dwa gole strzelił Robert Lewandowski. Tamtego wieczora gole strzelali też Thiago Alcantara, Jerome Boateng, Thomas Muller oraz Xabi Alonso. Honorowe trafienie dla Portugalczyków zaliczył zaś Jackson Martinez.

Robert Lewandowski cieszy się z gola Robert Lewandowski cieszy się z gola KERSTIN JOENSSON/AP

2015/16. Bayern 6:4 Juventus

Co to był za mecz! W pierwszym spotkaniu 1/8 finału, w Turynie Juventus zremisował z Bayernem 2:2. W rewanżu na Allianz Arenie długo wydawało się, że to goście dość nieoczekiwanie znajdą się w ćwierćfinale. Gole Paula Pogby oraz Juana Cuadrado dały Włochom dwubramkowe prowadzenie.

W końcówce spotkania Bayern wziął się do roboty. W 73. minucie trafił Robert Lewandowski, w doliczonym czasie Thomas Muller. W dogrywce do siatki trafili też Thiago Alcantara oraz Kingsley Coman i to mistrzowie Niemiec zameldowali się w ćwierćfinale.

Więcej o: