Sportowy weekend. Wzruszający dzieciak, fan van Persiego, aktor skarcony przez Grosickiego

Mało kto na niego stawiał, mało kto się jego walką o pas mistrza świata interesował, a tymczasem udało się. Krzysztof Głowacki mistrzem świata federacji WBO w wadze junior ciężkiej. Na gali w podnowojorskim Newark polski bokser zwyciężył przez nokaut w 11. rundzie.

"To była jedna z najbardziej ekscytujących walk w tym roku" - napisał najbardziej prestiżowy magazyn "The Ring", który pisze w tytule, że "Głowacki, nokautując Hucka, zaszokował świat". Dziennikarz Joseph Santoliquito docenia dramaturgię walki, w której było wszystko - sam Głowacki w szóstej rundzie leżał na deskach, a odrodził się i został mistrzem. Magazyn przytacza słowa Polaka, który powiedział, że był to najwspanialszy dzień w jego życiu.

Rennes pokonało Montpellier po pięknym golu Kamila Grosickiego. Ale prawdziwą komedię wystawił bramkarz gości Geoffrey Jourdren. Oj jak bolało...

Nienawidzimy takich zachowań. Powinna powstać specjalna komisja analizująca takie sytuacje i wlepiająca niespełnionym aktorom kary. Takie po pięć meczów kary. A za recydywę przeniesienie do teatru.

Simulation de Geoffrey Jourdren VS Giovanni Sio przez tuxboard

6 - razy mniej zarobił Krzysztof Głowacki od Marco Hucka w wygranej z Niemcem walce, dzięki której został mistrzem świata.

- To z całą pewnością najwspanialsza noc mojego życia - nie ukrywał Polak, który za ten występ miał zagwarantowane 60 tysięcy dolarów. Dotychczasowy mistrz zainkasował 350 tysięcy "zielonych".

W 1. kolejce Bundesligi Borussia Dortmund rozgromiła imienniczkę z Moenchengladbach 4:0. Po drugiej bramce Pierre-Emerick Aubameyang cieszył się jak zwykle. Wykonując obrót w powietrzu. Fotograf uchwycił idealny moment.

Takie gole padają w niższych ligach niemieckich. Carsten Kammlott rzuca wyzwanie Ibrahimoviciowi.

Louis Diamond, młody kibic Manchesteru United, a przede wszystkim Robina van Persiego, po transferze swojego idola do Fenerbahce Stambuł wpadł w rozpacz. W dużą rozpacz, co można zobaczyć na filmiku nagranym przez jego rodziców. Wideo szybko rozeszło się w sieci, zauważyli je włodarze tureckiego klubu. I załatwili młodemu chłopakowi spotkanie z van Persiem. Miły gest, który kosztował ich niewiele. Brawo.