MŚ 2018. Wartości reklamowe piłkarzy reprezentacji Polski. Lewandowski poza zasięgiem innych

Piłkarze to nie tylko wielkie pieniądze, które się za nich płaci klubom czy milionowe pensje. Piłkarze to także marki, które reklamują produkty w telewizji, gazetach czy na bilbordach. Piotr Koźmiński z "Super Expressu" przyjrzał się, jak wyglądają ceny za udział piłkarzy reprezentacji w reklamach.
. . MICHAEL SOHN/AP

Robert Lewandowski

Bezsprzecznie najwięcej muszą zapłacić firmy, którzy chcą, aby w reklamach ich produktów pojawił się Robert Lewandowski. Ceny za udział kapitana reprezentacji Polski wahają się od miliona złotych do miliona euro.

Snajper Bayernu Monachium reklamuje m.in. telefony Huawei, szampony Head&Shoulders i - ostatnio - napoje Oshee. Wcześniej można było go zobaczyć w reklamach Pepsi.

W przypadku tych najbardziej znanych piłkarzy zdarza się, że zaoferowane zostają im tzw. umowy barterowe. Najczęściej jest to wykorzystywane w segmencie nieruchomości. Robert Lewandowski oraz Jakub Błaszczykowski stali się ostatnio właścicielami luksusowych apartamentów w samym centrum Warszawy, zaraz obok Pałacu Kultury i Nauki.

Dzięki tym umowom barterowym piłkarze w zamian za reklamę apartamentów danego dewelopera otrzymują rabat na zakup nieruchomości sięgający nawet 30-40% wartości apartamentu.

Kamil Glik

Obrońca Monaco również nie narzeka na brak ofert. Kamila Glika można było zobaczyć ostatnio w reklamach dezodorantów Rexona. Według informacji Piotra Koźmińskiego Polak ma także rozpocząć większą współpracę z marką BMW. Już na zgrupowanie w Juracie piłkarz pojawił się najnowszym model samochodu tej firmy.

Zdaniem specjalistów wizerunek defensora AS Monaco jest wyceniany na minimum 0,5 miliona złotych.

Czwartkowy trening będzie zamknięty dla publiczności. W piątek po południu Nawałka zaplanował grę wewnętrzną, która może mieć duże znaczenie przy wyborze 23-osobowej kadry na mundial. Czwartkowy trening będzie zamknięty dla publiczności. W piątek po południu Nawałka zaplanował grę wewnętrzną, która może mieć duże znaczenie przy wyborze 23-osobowej kadry na mundial. FOT. KUBA ATYS

Adam Nawałka

Ostatnio często w reklamach jest widoczny także selekcjoner reprezentacji Polski, Adam Nawałka, który niedawno stał się ambasadorem marki Samsung. Można go zobaczyć w reklamach w reklamach sklepów Leroy Merlin, napojów 4Move, piwa Warka czy parówek Berlinki.

Selekcjoner może liczyć na około 300-500 tysięcy złotych za reklamę. Zdaniem ekspertów mógłby dostawać więcej, jednak reklamodawcom nie pasuje, że trener za mało udziela się medialnie.

Dobry występ na mundialu w Rosji może jedynie podnieść wartości reklamowe zawodników oraz selekcjonera. Przykład Grzegorza Krychowiaka najlepiej pokazuje, że sukces sportowy idzie w parze z wartością rynkową oraz reklamową. Po nieudanym sezonie w PSG oraz spadku z Premier League w West Bromwich Albion jego wartość reklamowa zdecydowanie obniżyła się względem tego, co było zaraz po Euro 2016.

Copyright © Agora SA