Kadra narodowa i prostytutki. Podobnych skandali było już kilka

Dziennik Fakt napisał, że sześciu piłkarzy polskiej reprezentacji narodowej wykorzystało wolny czas podczas zgrupowania przed meczem z Litwą na wypad do miasta i spotkanie z paniami lekkich obyczajów. Jeśli rzeczywiście do czegoś takiego doszło (piłkarze zaprzeczają, ale nie zapowiedzili, że będą bronić swojego dobrego imienia w sądzie), to nie oni pierwsi, którzy w ten sposób wykorzystują towarzyskie spotkanie pod dumnym szyldem kadra narodowa.
Trener Franciszek Smuda Trener Franciszek Smuda Fot. Mateusz Skwarczek / Agencja Wyborcza.pl

Polscy piłkarze: jesteśmy niewinni

Polscy kadrowicze na oskarżenia zareagowali bojkotem wszystkich bez wyjątku mediów. Od poniedziałkowej publikacji nie udzielają żadnych wywiadów, prasie, radiu, portalom internetowym i telewizji. Wyłamał się jedynie Michał Żewłakow, który już żegna się z kadrą i jest właściwie poza nią. Trener Franciszek Smuda tak skomentował doniesienia gazety, oparte na słowach anonimowego czytelnika: - Przeprowadziliśmy szczerą rozmowę, wierzę i ufam piłkarzom. Wszelkie domniemania, plotki czy anonimy mnie nie interesują. Dziwi mnie, że wtedy kiedy jest dobra atmosfera w kadrze, ktoś stara się ją zakłócić. Proszę, nie przeszkadzajcie nam w budowaniu zespołu i nie zakłócajcie życia prywatnego rodzinom zawodników.

Seksskandal u Czechów

Z Czechami Polska grała w eliminacjach ostatnich mistrzostw świata. Podobnie jak dla nas i dla nich to nie były udane rozgrywki. Po meczu ostatniej szansy 1 kwietnia 2009 r, w którym czesi przegrali na własnym boisku ze Słowacją 1:2, szóstka graczy: Tomas Ujfalusi, Milan Baros, Martin Fenin, Vaclav Sverkos, Marek Matejovsky i Radoslav Kovac zostali sfotografowani w towarzystwie trzech prostytutek w jednym z nocnych lokali w Pradze. Panowie imprezowali do szóstej rano, po czym wspólnie z paniami opuścili lokal. Cała szóstka została zawieszona przez czeską federację piłkarską.

Zahia Dehar Zahia Dehar int.

Ribery, Benzema i nieletnia prostytutka

Większy skandal wybuchł w ubiegłym roku w kadrze Francji przed mistrzostwami świata, gdy okazało się, że jej piłkarze korzystali z usług nieletniej prostytutki. Franckowi Ribery?emu i Karimowi Benzemie groziło nawet więzienie. Całą sprawę ujawniła Zahia Dehar, 18-letnia dziś prostytutka, która przyznała, że uprawiała seks z kilkoma zawodnikami reprezentacji Francji, gdy jeszcze nie była pełnoletnia. Dodała jednak, że żaden z piłkarzy nie miał świadomości, że jest ona nieletnia.

Prostytutki - Egipt 5:0

To tytuł z południowoafrykańskiej gazety, która twierdziła, że piłkarze Egiptu wcale nie zostali okradzeni podczas meczu z Włochami w Pucharze Konfederacji w 2009 r. jak twierdzili. 19 tysięcy dolarów, które miały im zniknąć z pokoi, miało być zapłatą za usługi pań lekkich obyczajów, z którymi piłkarze świętowali sensacyjne zwycięstwo na mistrzami świata. Federacja Egiptu kategorycznie zaprzeczyła doniesieniom prasy. Egipcjanie, gdy odpadli już z turnieju, twierdzili, że osiągnęliby znacznie więcej, gdyby nie fałszywe oskarżenia.

14 prostytutek z kadrą Meksyku

Potężny seksskandal wybuchł we wrześniu w Meksyku. Piłkarze miejscowej drużyny narodowej wynajęli 14 prostytutek i - jak skwapliwie doniosły media - transwestytę, by świętować zwycięstwo w towarzyskim meczu z Kolumbią. W imprezę zaangażowani byli podobno wszyscy zawodnicy kadry Meksyku, zawieszeniami na pół roku ukarano jednak tylko dwóch - Carlosa Velę i Efraina Juareza. Pozostałych jedenastu zawodników musiało zapłacić karę 50 tys. meksykańskich pesos.

Poszli wziąć prysznic

Podczas gdy na innych arenach chińscy sportowcy podczas igrzysk w Pekinie święcili triumfy, turniej piłkarzy był dla nich pasmem klęsk. Odpadli w I rundzie po porażkach z Brazylią i Belgią oraz remisie z Nową Zelandią. Podobno Chińczycy zmienili wtedy określenie reprezentacji z guo zu (zespół narodowy) na podobnie brzmiące guo zhu (narodowe świnie). Skandal wybuchł już po odpadnięciu Chińczyków z turnieju, gdy kibice ujawnili zdjęcia piłkarzy obejmujących się z fankami poza ośrodkiem treningowym w wieczór przed meczem z Brazylią. Zawodnicy mieli udać się do hotelu. Jeden z nich tłumaczył się potem, że... poszedł wziąć prysznic, bo w ośrodku treningowym w pokojach było zbyt zimno. W hotelu zawodnicy spędzili 30 minut.

Co się wydarzyło w Danii?

Piłkarze Izraela w kompromitujący sposób przegrali baraże o awans do Euro 2000 z Danią. W dwóch meczach stracili osiem goli, a nie zdobyli żadnego. Jedna z największych izraelskich gazet ?Ma'ariv? oskarżyła zawodników, że kilku z nich noc przed meczem w Tel Awiwie (porażka 0:5) spędziło w towarzystwie prostytutek. Federacja przeprowadziła wewnętrzne śledztwo i ukarała czterech zawodników (nie ujawniono ich personaliów).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.