Ranking najbardziej eksploatowanych piłkarzy według Weszlo.com. Pod uwagę były brane w mecze w sezonie 2017/2018. Na ranking złożyły się gry w klubie oraz w reprezentacji.
Co ciekawe, w rankingu zabrakło miejsca dla takich piłkarzy, jak Robert Lewandowski, czy Cristiano Ronaldo, którzy w tym sezonie bardziej dbają o rozłożenie sił. Jest za to Leo Messi, który mimo 30 lat, gra niezwykle dużo.
20. Mohamed Salah - Liverpool - 2291
19. Casemiro -Real Madryt - 2328 minut
18. Jan Oblak - Atletico - 2340 minut
17. Erit Berisha - Atalanta - 2340 minut
16. Aymeric Laporte - Atletic Bilbao - obrońca - 2340 minut
15. Alisson - Roma - bramkarz - 2385 minut
14. Sokratis - Borussia Dortmund - obrońca 2385 minut
13. Arnaud Souquet - Nice - 2385 minut
12. Dries Mertens - Napoli - napastnik - 2410 minut
11. Franck Kessie - Milan - pomocnik - 2468 minut
10. Jan Vertonghen - Tottenham - obrońca - 2491 minut
9. Leo Messi - Barcelona - napastnik - 2493 minut
8. Hiroki Sakai - Oympique Marsylia - obrońca - 2498 minut
7. Nicolas Otamendi - Manchester City - obrońca - 2501 minut
6. Peter Gulacsi - RB Lipsk - bramkarz - 2550 minut
5. Joshua Kimmich - Bayern Monachium - obrońca - 2645
4. Romelu Lukaku - Manchester United - napastnik 2652 minut
3. Edinson Cavani - PSG - napastnik - 2683 minut
2. Thibault Courtois - Chelsea - bramkarz - 2700 minut
1. Kamil Glik - Monaco - obrońca - 2880 minut
Od transferu do Monaco kariera Kamila Glika nabrała dużego tempa. Polski zawodnik wszedł na zdecydowanie wyższy poziom i gra niemal w każdym spotkaniu.
Polak zagrał 18/18 meczów w lidze francuskiej, 6/6 meczów w Lidze Mistrzów, spotkanie w Superpucharze i Pucharze Ligi - wszystko po 90. minut. Polak dołożył do tego także 5 meczów w reprezentacji Polski. I właśnie w reprezentacji Polski Glik dostał wolne, bo Nawałka zdecydował się nie wystawiać go w towarzyskim meczu z Meksykiem i było to jedyne spotkanie, w którym Polak nie zagrał, choć mógł to zrobić.
Już w środowy wieczór Kamil Glik może poprawić swój wynik, bo jego Monaco zagra w meczu z Rennes, to jego wynik wyniesie 2880 minut. Takie wyniki Kamila Glika są niezwykle zadowalające, ale mogą oznaczać problemy w kontekście mistrzostw świata.
W czasie Euro 2016 Polska zmagała się ze zmęczeniem Roberta Lewandowskiego. Tym razem Polaków również gra sporo minut, ale w Bayernie zaczęli oszczędzać siły Polaka. Na innym biegunie znalazł się nasz podstawowy obrońca, który gra wszystko 'od deski do deski' i w czerwcu może być już mocno zmęczony