Najlepsi piłkarze, którzy nigdy nie zdobyli Złotej Piłki. Wielkie nazwiska!

W poniedziałek ogłoszony zostanie zwycięzca Złotej Piłki za 2015 rok. Ale wielu wspaniałych piłkarzy nigdy nie sięgnęło po najważniejszą indywidualną nagrodę w piłce nożnej, choć z pewnością na to zasługiwali.
Maradona, Bennaceur i Shilton na MŚ 1986 Maradona, Bennaceur i Shilton na MŚ 1986 Peter Robinson / EMPICS Sports Photo Agency

Pele, Maradona...

Dlaczego Pele czy Diego Maradona, uznawani za jednych z najlepszych piłkarzy na świecie, nigdy nie wygrali Złotej Piłki? Odpowiedź jest prosta. Do 1995 roku tę nagrodę dostawali wyłącznie Europejczycy. Ale od poprzedniej edycji przyznawana jest honorowa Złota Piłka. Jej pierwszym laureatem został właśnie Pele. A kto to będzie w tym roku? Może Maradona?

Franco Baresi

Obrońcy też nie mają szczęścia do tej nagrody. Tylko dwóch zostało wyróżnionych w ten sposób - Franz Beckenbauer (1972 i 1976 rok) oraz Fabio Cannavaro (2006). Baresi najbliżej triumfu był w 1989 roku, ale zajął drugie miejsce z 80 punktami. To był okres dominacji Milanu w Europie, o czym najlepiej świadczy podium z tego roku. Marco van Basten, Baresi, Frank Rijkaard. Między 1987 a 1996 rokiem Milan wygrał Serie A pięciokrotnie (najsilniejsza wówczas liga na świecie) i sięgnął po trzy Puchary Europy.

Ferenc Puskas

Jeden z najlepszych napastników w historii futbolu. W finale Pucharu Europy w 1960 roku strzelił cztery gole i zajął drugie miejsce (za Luisem Suarezem). Dwa lata później hat-trick w pierwszej połowie, obu wyczynów dokonał w koszulce Realu Madryt. 84 gole w 85 meczach reprezentacji Węgier. Uhonorowano go jednak w inny sposób. Od 2009 roku przyznawana jest nagroda Puskasa dla strzelca najpiękniejszego gola.

Dino Zoff

Od 1956 roku po tę nagrodę sięgnął zaledwie jeden bramkarz - Lew Jaszyn w 1963 roku. Poważnym kandydatem w 1982 roku mógłby być Dino Zoff, golkiper mistrzów świata z tego roku. Był kluczowym piłkarzem Italii pomimo swojego wieku. Mając 40 lat, 4 miesiące i 13 dni stał się najstarszym złotym medalistą mundialu. Został też najlepszym bramkarzem turnieju. W głosowaniu zajął dopiero 8. miejsce; wygrał jego kolega z reprezentacji Paolo Rossi, a Bruno Conti (inny Włoch) zajął 5. miejsce.

Wzruszający uścisk Xaviego z Iniestą. Wzruszający uścisk Xaviego z Iniestą. MANU FERNANDEZ/AP

Andres Iniesta i Xavi Hernandez

Hiszpania zdominowała rozgrywki klubowe w ostatnich latach, a reprezentacja niepodzielnie rządziła na świecie w latach 2008-2012. Hiszpanie wygrywali tę nagrodę trzykrotnie w ciągu pięciu lat od powstania nagrody, ale od tej pory żaden z ich piłkarzy nie został wyróżniony w taki sposób! Najbliżej wyróżnienia był Iniesta w 2010 roku (decydujący gol w finale mistrzostw świata!), który na podium minimalnie wyprzedził Xaviego, ale obaj musieli uznać wyższość Lionela Messiego. Niesamowici pechowcy, gdyby nie kosmici tacy jak Messi czy Cristian Ronaldo, któryś z nich na pewno zostałby wyróżniony. Zostali wymienieni razem, bo tworzyli znakomity duet zarówno w klubie, jak i w reprezentacji.

Gianluigi Buffon Gianluigi Buffon ANDREW COULDRIDGE/REUTERS

Gianluigi Buffon

Najdroższy bramkarz w historii piłki nożnej, legenda Juventusu i reprezentacji Włoch, człowiek instytucja. W 2006 roku aż 14 z 52 głosujących uznało go za najlepszego piłkarza na świecie, ale Buffon zajął drugie miejsce. Wygrał Fabio Cannavaro, któremu najwięcej punktów dało aż 20 głosujących. W tym roku nawet nie znalazł się na liście nominowanych - co źle świadczy nie o nim, a o plebiscycie.

Just Fontaine na MŚ 1958 Just Fontaine na MŚ 1958

Just Fontaine

Wyobraźcie sobie, że na mistrzostwach świata jeden zawodnik strzela gole w każdym meczu swojej drużyny, w tym cztery w spotkaniu o trzecie miejsce. Świetnie gra też w jednym z najsilniejszych klubów Europy, który w tym roku przegrał dopiero w finale Ligi Mistrzów. Całkiem niezły kandydat do Złotej Piłki. A jednak Just Fontaine w 1958 roku zajął dopiero trzecie miejsce w plebiscycie. Wyprzedzili go Raymond Kopa oraz Helmut Rahn.

Andrea Pirlo płacze po porażce. Czy ma za sobą ostatni mecz w barwach Juventusu? Andrea Pirlo płacze po porażce. Czy ma za sobą ostatni mecz w barwach Juventusu? xx

Andrea Pirlo

Maestro, wychwalany przez ostatnie lata przez wszystkich. Odnosił sukcesy z Interem, Milanem oraz Juventusem, a z reprezentacją Włoch sięgnął po mistrzostwo świata w 2006 roku. Nawet wtedy zajął dopiero 9. miejsce. Wymierający gatunek piłkarza, ale będziemy pamiętać o nim długo nawet po zakończeniu przez niego kariery.

Thierry Henry Thierry Henry BBC

Thierry Henry

Dwukrotnie znajdował się w czołowej trójce, ale za każdym razem czegoś mu brakowało. W 2003 roku wyprzedził go Pavel Nedved, trzy lata później Cannavaro oraz Buffon. Członek "The Invincibles" - Arsenal w sezonie 2003/04 wygrał ligę bez żadnej porażki w 38 meczach. Legenda, najlepszy strzelec w historii klubu, w dodatku mistrz świata i Europy z reprezentacją Francji. To jednak nie wystarczyło do największego indywidualnego wyróżnienia.

Paolo Maldini

Jeden z najlepszych obrońców w historii futbolu. Z gry w defensywie uczynił prawdziwą sztukę. Dla Ronaldo to najlepszy obrońca, przeciwko któremu kiedykolwiek grał. Grał do 40, w piłce klubowej wygrał dosłownie wszystko. Z reprezentacją miał nieco pecha, bo nie wygrał żadnego trofeum, ale srebro i brąz zarówno mundialu, jak i Euro, to nie byle jakie osiągnięcia. W dodatku znalazł się aż w trzech wymarzonych jedenastkach na mistrzostwach Europy (1988, 1996, 2000). Dwukrotnie zajmował trzecie miejsce - w 1994 oraz 2003 roku.

Eric Cantona

Ulubieniec wielu kibiców, pomimo swoich kontrowersyjnych zachowań. W 1993 roku zajął dopiero trzecie miejsce za Dennisem Bergkampem i Roberto Baggio. W tym samym roku wygrał Premier League z Manchesterem United, na Old Trafford stał się ikoniczną postacią.

Oliver Kahn

Kolejny bramkarz na liście. Z Bayernem Monachium sięgnął po 23 trofea w ciągu 14 lat. Mistrz Europy z reprezentacją Niemiec w 1996 roku. Ale najlepszą okazję na zdobycie Złotej Piłki miał w 2002 roku. Zajął trzecie miejsce za Roberto Carlosem i Ronaldo. Chyba to Kahn dostałby tę nagrodę, gdyby nie jego błąd w finale mistrzostw świata, który wykorzystał Ronaldo właśnie...

Warto przypomnieć, że Kahn był na podium również w 2001 roku. Jak na bramkarza to niesamowite osiągnięcie.

Kenny Dalglish

Liverpool na przełomie lat 70. i 80. dominował zarówno w Anglii, jak i w Europie. Dalglish na Anfield wygrał sześć mistrzostw czy sięgnął po trzy Puchary Europy. Ale Szkot miał tylko jeden problem. I nazywał się on Michel Platini. W 1983 roku Dalglish zajął drugie miejsce, a Platini zdobył pierwszą z trzech Złotych Piłek.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.