W meczu z Górnikiem Zabrze bydgoski Zawisza w doliczonym czasie gry zdobył wyrównującą bramkę. Sędzia asystent popełnił błąd i zasygnalizował spalonego. - To skandal, po prostu kino. Od tych sędziów muszą być wyciągnięte konsekwencje - denerwował się po meczu właściciel klubu Radosław Osuch
Górnik Zabrze pokonał na wyjeździe Zawiszę Bydgoszcz. Najlepszy w jego składzie był piłkarz z Zimbabwe.
Górnik Zabrze nie rozegrał wielkiego meczu przeciwko Zawiszy Bydgoszcz, ale wygrał i wciąż ma szansę, by zakończyć sezon na podium.
Piłkarze Górnika nie oddali na bramkę Zawiszy ani jednego celnego strzału. A jednak wygrali w Bydgoszczy. Zdecydowało samobójcze trafienie środkowego obrońcy gospodarzy, Łukasza Nawotczyńskiego.