Rekordowy transfer Messiego do Interu. To nie żart?

Prezydent Interu Mediolan Massimo Moratti podczas spotkania z dziećmi w ubiegłym tygodniu zażartował, że sprowadzi Leo Messiego jako noworoczny prezent dla nich. Włoski klub musiałby wydać na Argentyńczyka aż 250 milionów euro, co byłoby światowym rekordem. Tymczasem na łamach sobotniej prasy Moratti przyznał, że trzeba się nad tym zastanowić.

- W niedzielę żartowałem, ale teraz zobaczymy co z tego będzie - powiedział Moratti cytowany przez "La Gazzettę dello Sport". Wtórował mu na klubowej konferencji prasowej trener Rafael Benitez, który przyznał, że nie będzie protestował, jeśli prezydent będzie chciał zrobić coś w sprawie Messiego.

23-letni Argentyńczyk całą swoją seniorską karierę spędził w klubie z Camp Nou, gdzie trafił już jako 13-letni chłopiec. Zdradził on niedawno, że chce grać w Barcelonie do momentu, aż zawiesi buty na kołku.

Piłkarz Roku ma w katalońskim klubie kontrakt obowiązujący aż do 2016 roku i zawiera on kwotę odstępnego wysokości 250 milionów euro. Inter mógłby zgromadzić taką kwotę, gdyż w zakończonym okienku transferowym nie inwestował zbyt wiele w nowych piłkarzy. Moratti tłumaczył, że zakupów będzie dokonywać w styczniu, gdy będzie taka potrzeba.

"Jeśli do Hiszpanii, to tylko do Barcelony" - zadeklarował Fabregas ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.