- W niedzielę żartowałem, ale teraz zobaczymy co z tego będzie - powiedział Moratti cytowany przez "La Gazzettę dello Sport". Wtórował mu na klubowej konferencji prasowej trener Rafael Benitez, który przyznał, że nie będzie protestował, jeśli prezydent będzie chciał zrobić coś w sprawie Messiego.
23-letni Argentyńczyk całą swoją seniorską karierę spędził w klubie z Camp Nou, gdzie trafił już jako 13-letni chłopiec. Zdradził on niedawno, że chce grać w Barcelonie do momentu, aż zawiesi buty na kołku.
Piłkarz Roku ma w katalońskim klubie kontrakt obowiązujący aż do 2016 roku i zawiera on kwotę odstępnego wysokości 250 milionów euro. Inter mógłby zgromadzić taką kwotę, gdyż w zakończonym okienku transferowym nie inwestował zbyt wiele w nowych piłkarzy. Moratti tłumaczył, że zakupów będzie dokonywać w styczniu, gdy będzie taka potrzeba.
"Jeśli do Hiszpanii, to tylko do Barcelony" - zadeklarował Fabregas ?