Atletico nadspodziewanie łatwo pokonało Inter prowadzony od niedawna przez byłego szkoleniowca Liverpoolu Rafę Beniteza, który zastąpił Jose Mourinho. Hiszpański zespół dominował w środku pola, nie pozwalając Interowi na stwarzanie groźnych sytuacji.
Obydwa zespoły miały zaledwie po kilka okazji do zdobycia goli, z których dwie wykorzystali piłkarze z Hiszpanii. Najpierw, w 62. minucie efektowną bramkę strzelił Jose Antonio Reyes; minął obrońcę Interu i strzałem z ostrego kąta pokonał Julio Cesara. Dwadzieścia minut później na 2:0 podwyższył Sergio Aguero, kierując piłkę do pustej bramki po dośrodkowaniu Simao.
Po meczu dziennikarze zapytali największą gwiazdę hiszpańskiego klubu, Diego Forlana, o możliwość przeprowadzki do Mediolanu.
- Jeśli prezes Moratti do mnie zadzwoni mógłbym powiedzieć "tak" - odpowiedział piłkarz.
Piłkarz wielokrotnie przyznawał, że nie chce zmieniać klubu i że w Atletico czuje się bardzo dobrze. Dlatego też pomeczowa wypowiedź wzbudziła na Półwyspie Apenińskim duże zainteresowanie.
Diego Forlan jest piłkarzem Atletico od 2007 roku. Wcześnie występował w argentyńskim Independiente, Manchesterze United i Villareal. Urugwajczyk został uznany najlepszym piłkarzem mistrzostw świata w RPA.
Kara Ribery'ego nie zasmuciła van Gaala ?