Ibrahimović nie jest już brany pod uwagę w kwestii budowania przyszłości klubu z Barcelony. Katalończycy są gotowi do rozmów na temat sprzedaży Szweda, czego nie przeoczy Harry Redknapp.
Menadżer Kogutów nie kryje, że sprowadzenie napastnika światowej klasy jest jego celem nr 1 w letnim okienku transferowym. Ostatni sezon w wykonaniu Ibrahimovicia nie był zbyt efektowny. Nie oznacza to jednak, że brakuje zainteresowania snajperem wśród największych klubów świata.
Tottenham staje do walki o Szweda z takimi tuzami europejskiego futbolu jak: Chelsea, Manchester City czy AC Milan. "Cena wywoławcza", minimum, które zadowoli sterników Barcelony to suma 30 milionów euro.
Klub z Londynu dysponuje o wiele większymi środkami transferowymi, dlatego transfer Ibrahimovicia jest całkiem możliwy.
28-letni gracz wie, że przyjście do Barcelony Davida Villi zakończyło jego przygodę z Blaugraną. Transfer jest nieunikniony, zagadką pozostaje wciąż miejsce, w którym Szwed będzie czarował kibiców w przyszłym sezonie.
Znaleźli alternatywę - Ozil zamiast Fabregasa w Barcelonie?