"Menedżer Kanonierów wierzył, że jego zawodnik podejmie spokojną decyzję i zostanie na Emirates Stadium jeszcze przez rok, ale Fabregas postanowił już, że powróci do swojego macierzystego klubu" - pisze portal goal.com. Reprezentant Hiszpanii zadeklarował niedawno, że chciałby rozwiązać ewentualną sprawę transferu jeszcze przed mistrzostwami świata. - Chciałbym wyjaśnić swoją przyszłość przed turniejem. Nikt nie odniesie przecież korzyści w momencie, kiedy mój umysł zamiast samej gry zaprzątać będą inne sprawy - powiedział Fabregas.
Według informacji goal.com Hiszpan przez ostatnie pięć dni rozmyślał o swojej karierze w Londynie i czy w kolejnych latach będzie mógł tam realizować swoje ambicje jakimi jest gra o najwyższe cele. Piłkarz obawia się, że jeśli nie przeniesie się do Katalonii może nie osiągnąć w piłce tego o czym marzył, a właśnie gra w przeżywającej złotą erę Barcelonie mu to zagwarantuje.
Villa blisko Barcelony