Skrzydłowy z Holandii trafił z Realu do Bayernu tego lata, ale hiszpański klub nie otrzymał jeszcze za niego 25 mln euro. Nie otrzymał, bo zabezpieczają one ewentualny transfer Francuza. Ribery miał trafić do Madrytu razem w ramach wielkich zakupów Florentino Pereza, ale pozostał w Monachium. Według niemieckiego portalu Ran.de, należącego do telewizji Sat 1, kluby porozumiały się, że pod koniec obecnego sezonu Francuz nie przedłuży wygasającej w 2011 r. umowy z Bayernem i trafi do Realu, a madrycki klub zapłaci monachijczykom różnicę w cenie między Robbenem a wycenianym na ok. 50 mln euro Francuzem.
Sam piłkarz ostatnio kilkakrotnie przyznawał w niemieckich mediach, że Bayern nie jest na tyle silny by zwyciężać w Lidze Mistrzów i nie ma takiego potencjału jak Chelsea lub Real.