Beckenbauer: Ribery odejdzie... za 94 miliony

Prezydent Bayernu Monachium Franz Beckenbauer oświadczył, że Franck Ribery będzie mógł opuścić bawarski klub, ale tylko w przypadku gdy ktoś zapłaci za niego 94 miliony euro. - Jeśli nie otrzymamy oferty na tym poziomie, to Francuz powinien wypełnić swój kontrakt obowiązujący do 2011 roku - zaznaczył "Cesarz".

- Czy Bayern powinien puścić Ribery'ego? - pyta wymownie Beckenbauer. - Oczywiście chcielibyśmy otrzymać za niego cenę rynkową i jeśli Cristiano Ronaldo jest wart 94 miliony euro, to Franck jest wart porównywalnej sumy.

W poniedziałek były kapitan reprezentacji oskarżył pomocnika o brak lojalności wobec Bayernu. Francuzem interesuje m.in. Real Madryt, a sam piłkarz wyraził chęć gry w tym zespole.

Prezydent dodał także, że całe to zamieszanie jest niepotrzebne, szczególnie gdy nowy trener Louis Van Gaal chce się przygotowywać w spokojnej atmosferze. - Szkoleniowiec nie chce być codziennie przesłuchiwany w sprawie Ribery'ego - zaznaczył Beckenbauer.

Piłkarz przechodzi obecnie rehabilitację po kontuzji kolana i nie uczestniczy w przedsezonowych meczach Bayernu. Niepewny jest także jego występ podczas inauguracji Bundesligi - ósmego sierpnia Bawarczycy zmierzą się z Hoffenheim.

O transferach w Bundeslidze - czytaj tutaj ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.