Transfery. Pogba na piedestale

Będzie kosztował 120 mln euro. Kiedy transfer do Manchesteru United stanie się oficjalny, 23-letni Paul Pogba odbierze Cristiano Ronaldo tytuł najdroższego piłkarza w historii.

Według dziennika "L'Equipe" porozumienie między zawodnikiem, klubem z Old Trafford i Juventusem Turyn jest całkowite. W czwartek rano na Instagramie fryzjer piłkarza Criz Tofferson zamieścił zdjęcie, jak strzyże gwiazdę i podpisał, że musiał zmienić kolor włosów Pogby ze względu na jego nową drużynę. Wywołał takie poruszenie, że skasował tę informację. Agent piłkarza Mino Raiola stwierdził co prawda, że w mediach ukazują się głównie plotki, ale wszyscy uznają, iż ogłoszenie rekordowego transferu jest kwestią dni, a nawet godzin.

Francuski pomocnik wraca na Old Trafford. Opuszczał Manchester jako nastolatek w 2012 r. Ówczesny trener zespołu legendarny Alex Ferguson chciał go zatrzymać, ale Pogba wybrał Juventus. W swojej książce "Leading" Szkot wrócił do tamtej sprawy, by wyjaśnić zdumionym fanom, jak to się stało, iż nie potrafił przekonać Francuza. Już wtedy Pogba uchodził za wielki talent. Ferguson obwinił za wszystko agenta Raiolę, który prowadzi też interesy Zlatana Ibrahimovica i Mario Balotellego. Jest człowiekiem wyjątkowo konfliktowym i kontrowersyjnym, a jego umowy z piłkarzami odbiegają od powszechnych standardów. Spekuluje się, że posłał młodego gracza do Juve, bo w Turynie wywalczył zapis w umowie o 25-procentowej prowizji dla Pogby od kwoty następnego transferu. Włoskie media donoszą, że on sam wzbogaci się na tej transakcji o 30 mln euro!

Ferguson uważa, że Raiola odrzucił jego propozycję, bo chciał zarobić na piłkarzu jak najwięcej. Każdy transfer jest dla agenta źródłem dochodów. Ale przeprowadzka do Turynu nie okazała się zła pod względem sportowym. Pogba grał w Juventusie cztery lata, zdobył z nim cztery tytuły mistrzowskie i dwa Puchary Włoch, zagrał w finale Champions League w Berlinie, przegranym z Barceloną 1:3. Wtedy wydawało się, że następnym jego miejscem pracy może być Camp Nou. Pogba powiedział, że jego idolem i wzorem jest pomocnik Barcy Andres Iniesta.

O Francuza zabiegały zresztą wszystkie wielkie kluby Europy. Kilka tygodni temu wydawało się, że wybierze Real Madryt ze względu na pracującego tam trenera Zinédine'a Zidane'a. A poza tym, gdy prezes Realu Florentino Pérez chce jakiegoś zawodnika, nie liczy się z kosztami. To on ustanawiał i poprawiał własne rekordy transferowe w XXI w. Najpierw uczynił najdroższym graczem Luisa Figo, potem Zidane'a, wreszcie Cristiano Ronaldo, wyrywając go Fergusonowi za 96 mln euro latem 2009 r.

Nie ma pełnej zgody co do wydarzeń z lata 2014. Pérez twierdzi, że zapłacił za Garetha Bale'a 91 mln euro. Ale prezes sprzedającego Tottenhamu i angielskie media utrzymywały, że było to 101 mln. Oni uznają, że najdroższym graczem w historii nie jest Ronaldo, ale Walijczyk.

Pogba pobije wszystkich. Podpisze kontrakt z Manchesterem na pięć lat i ma zarabiać netto 12,5 mln euro za sezon plus milion premii. Klub z Old Trafford zwolnił ostatnio Louisa van Gaala, zatrudniając na stanowisku trenera Jose Mourinho. Jest królem polowania w letnim oknie transferowym. Za 42 mln euro kupił pomocnika Henricha Mychitariana z Borussii Dortmund, i za 38 mln stopera Erica Bailly z Villarreal. Zatrudnił też weterana Zlatana Ibrahimovica. - Spełniono 75 proc. moich oczekiwań - powiedział Mourinho. Transfer Pogby? - Nie potwierdzam i nie zaprzeczam - stwierdził Portugalczyk.

Manchester United przerwie hegemonię Realu Madryt. Nowy kontrakt telewizyjny w Premier League, a także rekordowe umowy reklamowe klubu z Old Trafford pozwalają mu na ogromne wydatki. W czasach Fergusona było to nie do pomyślenia, Szkot liczył każdego centa. Ostatnio MU gra słabo, ale kupuje na potęgę. Latem 2014 r. Angela di Marię sprowadził z Realu za 75 mln euro, by rok później odsprzedać go do PSG. Ale tego transferu nie ma nawet w piątce największych w historii. W niej są tylko gracze sprowadzani przez Real (Ronaldo, Bale, James Rodriguez) i Barcelonę (Neymar i Luis Suarez).

Czy Pogba wyrośnie na megagwiazdę, następcę Ronaldo i Messiego? Na razie ma indywidualne nagrody "Golden Boy" i trofeum Bravo dla najlepszego piłkarza świata do lat 21. Przed nim zdobywał je jednak Hiszpan Isco Alarcon, który w Realu statusu gwiazdy nie wywalczył.

W 2012 r. Pogba opuszczał Manchester za darmo (niektóre źródła podają, że Juve zapłaciło nieco ponad milion euro). Rok później Monaco, PSG i Real dawały za Francuza 30 mln euro. Po kolejnym PSG zaoferowało Juventusowi 70 mln, a po następnym Barcelona chciała zapłacić 100 mln. Manchester przebija wszystkich. Czy Francuz będzie graczem, który wyciągnie legendarny klub z kryzysu? MU nie zagra nawet w najbliższej edycji Ligi Mistrzów.

Boruc z "małpkami" na Ibizie, Szczęsny w podróży poślubnej [ZDJĘCIA Z WAKACJI]

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.