Trener dortmundczyków Juergen Klopp przyznał, że Marco Reus może wkrótce zdecydować się na odejście z klubu.
25-latek, którym interesują się takie kluby jak Bayern Monachium, Real Madryt czy sporo zespołów z Premier League, ma w kontrakcie klauzulę wykupu, która uaktywni się w lecie 2015 r.
Klopp doświadczał już odejścia takich gwiazd jak Shinji Kagawa, Nuri Sahin, Mario Goetze czy Robert Lewandowski i pogodził się z tym, że będzie obserwował podobne ruchy.
- Mieliśmy wspaniałe lata i nie mogliśmy zatrzymać tych wszystkich graczy. Nie wszyscy tu zostali. Mieli swoje marzenia, swoje sprawy, swoje pomysły, cokolwiek. Zobaczymy - skomentował sytuację Reusa Klopp.
- Najważniejsze, by trwała historia tego klubu. Będziemy musieli zrobić to z innymi piłkarzami. Nie jest naszym zamiarem, by utrzymać tę drużynę razem do końca, dopóki ci piłkarze nie będą mieć po 34 lata i nie zakończą karier.
Klopp to szkoleniowiec najdłużej utrzymujący posadę w Bundeslidze. W Dortmundzie jest od 2008 r. Przyznaje, że nie spodziewał się, iż będzie tam tak długo.
- Na pewno nie, kiedy zaczynałem. Byłem 18 lat w Mainz i myślałem, że to za długo [najpierw cała kariera piłkarska, potem początek trenerskiej]. Kocham klub, kocham miasto Mainz, od dawna. To moje miasto. Kiedy tu przyszedłem, pomyślałem więc, że popracuję jak normalny trener, dwa albo trzy lata. A potem następny klub, następne miasto - wyjaśnia trener.
- Jestem tu ponad sześć lat. Nie wiem, jak to się skończy, nie myślę o tym. Nie mam zamiarów tworzyć spuścizny.