Jak relacjonuje "Marca", w środę rano sam piłkarz poprosił prezesa Florentino Pereza o transfer. Alonso miał powiedzieć, że będzie lepiej dla niego i "Królewskich", jeśli odejdzie z klubu.
Ofertę Realowi złożył Bayern Monachium. Choć klub z Madrytu zapowiedział, że nie będzie żądał za pomocnika wielkich pieniędzy, pierwszą ofertę od monachijczyków odrzucił. Mówi się, że Bayern chce przeznaczyć na transfer od 5 do 10 milionów euro.
Bayernowi zależy na ściągnięciu Alonso po tym, jak poważnej kontuzji doznał hiszpański pomocnik Javi Martinez. Według doniesień hiszpańskich mediów Bayern już porozumiał się z Alonso w sprawie kontraktu. 32-letni pomocnik ma zarabiać 10 milionów euro brutto rocznie.