Lider Ligue 1 zamierzał ściągnąć Alexandre Pato do Paryża, jednak negocjacje, gdy wszystkie agencje informowały o zawarciu porozumienia między Milanem a PSG, załamały się, a piłkarz poinformował, że zostaje w Mediolanie.
Według doniesień Le Parisien miejsce Brazylijczyka w ataku paryskiego klubu miałby zająć Carlos Tevez. Argentyńczyk, w PSG zarobiłby 10 milionów za rok.
Powodem, dla którego lider Premier League chce sprzedać 28-letniego piłkarza, jest konflikt na linii piłkarz - trener.
Mancini posprzeczał się z Tevezem przeszło dwa miesiące temu. Początkiem był incydent, do jakiego doszło 27 września podczas spotkania Ligi Mistrzów z Bayernem w Monachium. Przy stanie 0:2 trener gości zamierzał wpuścić na boisko Argentyńczyka. Ten jednak nie chciał się wcześniej rozgrzewać. Ostatecznie na murawie pojawił się Holender Nigel De Jong, a włoski szkoleniowiec oskarżył Teveza o odmowę wejścia na murawę.
W efekcie klub ukarał Argentyńczyka grzywną w wysokości miliona funtów (czterotygodniowe zarobki zawodnika), którą później zmniejszył o ponad połowę.
Sprowadzeniem Teveza zainteresowane są również kluby z Mediolanu. AC Milan rozpoczął już negocjacje, podobnie jak Inter.
Futbol sprzedał duszę - Arsene Wenger o piłce nożnej ?