Afera korupcyjna. Trener Zieliński listonoszem z łapówką

Jacek Zieliński miał w 2005 roku wręczyć sędziemu 15 tys. złotych łapówki za ustawienie meczu Piasta Gliwice. Prokuratorzy uznali jednak, że trener nie jest bezpośrednim sprawcą korupcji, dlatego chcą warunkowego umorzenia sprawy na próbny okres dwóch lat.

Wrocławska prokuratura apelacyjna postawiła Zielińskiemu zarzut pomocnictwa w korupcji sportowej. Do zdarzenia doszło w kwietniu 2005 roku, kiedy był trenerem drugoligowego Piasta. Działacze z Gliwic oraz współpracujący z nimi szef sędziów na Górnym Śląsku Marian D. ustawili mecz z Górnikiem Polkowice, który Piast dzięki rzutowi karnemu wygrał 1:0. Z ustaleń prokuratury wynika, że Zieliński i piłkarze zespołu nie wiedzieli jednak o tym.

W czasie meczu doszło do kilku kontrowersyjnych sytuacji i sędzia Robert K. z Rzeszowa chciał, aby dostarczono mu kasetę z tego spotkania. Kasetę oraz dołączoną do niej kopertę z pieniędzmi miał przekazać sędziemu Zieliński. Szkoleniowiec mieszka w położonym niedaleko Rzeszowa Tarnobrzegu. Z naszych ustaleń wynika, że podczas przesłuchania w prokuraturze Zieliński przyznał się do tego i powiedział, że domyślał się, co jest w kopercie.

Prokuratorzy uznali jednak, że niedawny trener Lecha Poznań nie jest bezpośrednim sprawcą czynu, dlatego chcą warunkowego umorzenia sprawy na próbny okres dwóch lat. Wnioskują o ukaranie Zielińskiego 20 tys. złotych grzywny, które miałby wpłacić na wrocławską fundację Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową.

Wniosek prokuratury wpłynął do sądu w Gliwicach, który albo przychyli się do warunkowego umorzenia sprawy, albo zdecyduje, że szkoleniowiec będzie sądzony w procesie karnym.

- Spotkania Piasta ustawiane były od 2003 do 2005 roku - mówi prokurator Jerzy Kasiura prowadzący śledztwo w aferze piłkarskiej. - Szef sędziów Marian D. współpracował z prezesem Marcinem Ż. i kierownikiem Januszem B. Marian D. czasami korzystał z pomocy "Fryzjera", który znał bardzo wielu arbitrów. Piast za łapówki ustawił kilkanaście meczów.

W środę i czwartek wrocławscy prokuratorzy przesłali do sądu kolejne akty oskarżenia w aferze piłkarskiej. Dotyczą Piasta (15 osób) oraz KSZO Ostrowiec i Ceramiki Opoczno (8).

 

"A kto powiedział, że to będzie FC Koeln?" - Sławomir Peszko

Copyright © Agora SA