Ekstraklasa. Hiszpan w Gdańsku

Na początku stycznia na testy do Lechii przyjedzie 19-letni Hiszpan Jose Antonio Terron. To uniwersalny obrońca, który piłkarskiego rzemiosła uczył się m.in. w słynnej szkółce Barcelony La Masia

Terron trenował w niej przez siedem lat i uznawany był za wielki talent. Mimo nie najlepszych warunków fizycznych (obecnie mierzy 174 cm i waży 70 kg), świetnie radził sobie na pozycji środkowego obrońcy, choć jako piłkarzowi lewonożnemu nieobca jest mu również gra na lewej stronie defensywy. Był powoływany do juniorskich reprezentacji Hiszpanii, interesowała się nim również federacja francuska (jego ojciec urodził się we Francji). Jednak zderzenie z dorosłym futbolem póki co jest dla młodego Hiszpana bolesne. Nie zdołał on przebić się do rezerw Barcelony (o pierwszym zespole nie wspominając) i latem tego roku przeniósł się do II-ligowej Gimnastiki Torrelavega (obecnie zespół ten zajmuje 9. miejsce w grupie B). Tam jednak nie zagrał w tym sezonie w ani jednym meczu, tylko raz usiadł na ławce rezerwowych. - Zapewniam, że wiemy o tym zawodniku sporo i nie zapraszamy go na testy "w ciemno" - podkreśla trener Lechii Tomasz Kafarski. - Dostaliśmy informację, że z jego strony jest wola przyjazdu do Gdańska, więc będzie okazja, aby przyjrzeć mu się dokładniej - dodaje szkoleniowiec.

Wciąż nie wiadomo, jaka będzie przyszłość Huberta Wołąkiewicza, choć coraz mniej wskazuje na to, że obrońca reprezentacji Polski zostanie w Lechii. Piłkarz podobno dogadał się już z Lechem Poznań i być może zawodnikiem tego zespołu będzie już od rundy wiosennej (wówczas Lech musiałby zapłacić kilkaset tysięcy złotych). Póki co tej informacji nie potwierdzają ani sam zainteresowany, ani oba kluby.

Copyright © Agora SA