Dzięki zwycięstwu nad Peru reprezentanci Urugwaju staną w finale przed historyczną szansą wywalczenia trofeum Copa America po raz piętnasty.
Przepustkę do meczu o złoto zapewnił Urugwajczykom niezawodny Luis Suarez. Piłkarz Liverpoolu najpierw tuż po przerwie dobił strzał z dystansu Diego Forlana. Cztery minuty później wykorzystał świetne podanie Alvaro Pereiry i w sytuacji sam na sam nie dał szans Raulowi Fernandezowi. Dzięki obu trafieniom przeciwko Peru, Suarez zrównał się w klasyfikacji najlepszych strzelców z Sergio Aguero z Argentyny, który na tym turnieju nie będzie już miał szansy na zdobycie bramki.
Peruwiańczycy dzielnie bronili się w pierwszej połowie, ale po zabójczych czterech minutach Suareza nie byli w stanie się podnieść. Dodatkowo, od 69. minuty grali w osłabieniu - czerwoną kartkę za atak łokciem na rywala obejrzał Juan Manuel Vargas.
Pogromcy Argentyny nie dali sobie wbić żadnego gola. W 83. minucie zespół przed stratą bramki uchronił jeden z bohaterów ćwierćfinału - Fernando Muslera, który świetnie wybronił niebezpieczny strzał Pauelo Guerrero.
W finale Urugwajczycy zmierzą się ze zwycięzcą meczu Paragwaj - Wenezuela (transmisja w nocy ze środy na czwartek w TVP Sport o 2.45).