Copa America. Batista: to nie porażka

- To nie jest porażka - mówił po przegranym w karnych ćwierćfinale z Urugwajem trener Argentyny Sergio Batista. Szkoleniowiec jest zadowolony z gry, jaką zaprezentowała jego drużyna. O rezygnacji z posady nie myśli.

Czytaj więcej o meczu Argentyna - Urugwaj  ?

Na stadionie w Santa Fe gospodarze Copa America pożegnali się z najważniejszymi piłkarskimi rozgrywkami Ameryki Południowej. Do półfinałów wszedł Urugwaj, który po remisie w regulaminowym czasie gry 1:1, wygrał w rzutach karnych 5:4.

- Nie myślę, żeby to była porażka. Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, by wygrać ten puchar, ale się nie udało. Porażka, to bardzo mocne słowo. Pracowaliśmy na to, żeby wygrać ten turniej - mówił trener Argentyńczyków na konferencji prasowej po porażce z Urugwajem.

- Bardzo dobrze zagraliśmy pierwszą połowę spotkania. Potem jednak stwarzaliśmy mniej okazji, drużyna była nieuporządkowana. Nie udało nam się tak zbalansować gdy, jakbyśmy chcieli. Nie graliśmy słabo. Stwarzaliśmy sobie sytuacje, ale niestety ich nie wykorzystaliśmy. Będziemy pracować dalej nad tym, by osiągnąć taki poziom - kontynuował Argentyńczyk, który pracę z reprezentacją rozpoczął pięć miesięcy temu. O rozstaniu z nią, mimo dotkliwej porażki, nie myśli. W końcu jego kraj nie wygrał Copa America od 18. lat.

- Teraz nie takie rzeczy mi w głowie. Myślę o tej bolesnej przegranej. Trzeba jednak kontynuować zaczętą pracę. Moja rozpoczęła się niecałe pół roku temu. Mierzyliśmy w wygranie Copa America, ale naszym głównym celem są mistrzostwa świata. W przyszłości będziemy pracować nad psychologiczną stroną zawodników, ale i techniką, już z myślą o eliminacjach do mundialu, co jest teraz najważniejsze.

Batista nie powiedział złego słowa o gwieździe argentyńskiej reprezentacji - Lionelu Messim. - Zagrał świetnie przez 30 minut. Cały mecz w jego wykonaniu był dobry. Pokazał, ile znaczy dla zespołu.

Argentyna zakończyła rozgrywki ze słabym bilansem. W czterech meczach pokonała jedynie Kostarykę (3:0). W pozostałych meczach fazy grupowej zremisowała 1:1 z Boliwią i 0:0 z Kolumbią.

Messi i spółka nie powtórzą więc wyniku, jaki udało się poprzednio osiągnąć pod wodzą legendarnego byłego piłkarza a obecnie trenera Diego Maradony. W 2007 r. w Wenezueli Argentyńczycy zagrali w finale. Tam ulegli jednak Brazylii 0:3.

Dreszczowiec z Kolumbia! Peru drugim ćwierćfinalistą Copa America  ?

Piękniejsza strona Copa America. Galeria z trybun

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.