Tydzień wcześniej Sebastien Frey bronił bramki drużyny młodzieżowej Fiorentiny w wygranym 3:1 meczu z Bologną. To sygnał, że Francuz może wkrótce wrócić do bramki drużyny seniorów.
Od października Frey leczył uraz kolana, a podstawowym bramkarzem w tym czasie był Artur Boruc. Już w niedzielę w meczu z Milanem ta sytuacja może ulec zmianie. - Nie ma co porównywać. Frey to jeden z najlepszych bramkarzy na świecie i nieraz udowadniał swoją klasę. Boruc udane parady przeplata wpadkami - stwierdził Enrico Albertosi, były bramkarz reprezentacji Włoch.
Odmienne zdanie mają kibice zespołu. W sondzie na portalu violanews.com 50% kibiców jako pierwszego bramkarza Fiorentiny wskazało właśnie Polaka. Frey otrzymał 30% poparcia, a Brazylijczyk Neto pozostałe 20%.
Jak informuje "Przegląd Sportowy" Artur Boruc wyceniany jest obecnie na 5 milionów euro. Frey wart jest ponad dwa razy więcej (12 mln).
Fiorentina zagra z Milanem w niedzielę o 20.45. Relacja na żywo w Sport.pl.
Jednym z 10 najgorszych transferów Serie A został Kamil Glik?