Serie A. Glik wybrany najgorszym piłkarzem meczu

Za ligowy występ przeciwko Bolonii portal goal.com ocenił polskiego obrońcę Bari najniżej spośród wszystkich piłkarzy. Po porażce 0:2 drużyna Glika nadal okupuje ostatnie miejsce w tabeli.

Przed tygodniem wypożyczony z Palermo Glik zadebiutował w nowym zespole. W wyjazdowym spotkaniu z Lecce Bari zgarnęło trzy punkty, a reprezentacyjny obrońca zdaniem wielu obserwatorów był najlepszym graczem tego spotkania. Drugi występ w ekipie Giampiero Ventury nie był już tak udany.

W niedzielę z Bologną Glik zagrał od pierwszej do ostatniej minuty. Do bramki Gilleta trafiali Ekdal i Di Vaio. Zdaniem goal.com Polak "zawinił przy utracie drugiej bramki". Po podaniu z głębi pola, były reprezentant Włoch uciekł Glikowi i na raty pokonał belgijskiego bramkarza.

Trzeba jednak przyznać, że nie popisali się również koledzy Polaka. Wszystko rozpoczęło się od straty piłki w środku boiska przez jednego z nich. Później drugi ze stoperów nie pokwapił się, aby Glika zaasekurować.

Dużo przychylniej oceniają Polaka portale datasport i calciomercato.it . Od tego pierwszego za niedzielny mecz polski obrońca otrzymał notę 6 (w skali od 1-10) - obok Edgara Alvareza (6.5) najwyższa w zespole. "Oprócz tego, że zespół stracił dwie bramki, kilka razy świetnie zatrzymywał akcję rywali" - chwali zawodnika serwis.

Z kolei calciomercato.it. pisze, że piłkarz" jeszcze wkomponowuje się w zespół, a stratę gola nie można zapisać tylko i wyłącznie na jego konto." Nota 5 (w skali 1-10), jaką mu przyznano, jest prawie najniższą w zespole.

Po 19. kolejkach Bari zajmuje ostatnią pozycję w tabeli. Do znajdującej się tuż nad strefą spadkową Ceseny traci 5 punktów. W następnej serii spotkań zespół Polaka zmierzy się na wyjeździe z Juventusem.

Zobacz jak w ten weekend grali za granicą inni Polacy  ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.