Ligue 1. Auxerre postawiło się mistrzowi

Liderzy - Lille oraz Paris Saint-Germain - wygrali po bramkach w ostatnich minutach. Marsylia tylko zremisowała w dramatycznym meczu w Auxerre. Nieźle wypadł Dariusz Dudka.

Były reprezentant Polski korzysta z plagi kontuzji w zespole. Dzięki temu zagrał ósmy raz w sezonie w meczu ligowym, posmakował też Ligi Mistrzów. W sobotę wystąpił jako prawy obrońca, zastępując Cedrica Hengbarta. Nie grali też inni podstawowi zawodnicy Auxerre: Ireneusz Jeleń, pomocnik Delvin Ndinga, ostatnio lider drużyny, i jej kapitan Benoit Pedretti, który strzelił już pięć goli i uzbierał cztery asysty.

Przeciw Marsylii trener Auxerre nie miał do dyspozycji żadnego defensywnego pomocnika, więc wystawił ofensywnych. W ataku postawił na skrzydłowego. We Francji ironizują na temat tego klubu, który przedkłada dyscyplinę budżetową nad wartość sportową. Do tej pory mające stabilną sytuację finansową Auxerre nie wydało nic z 10-milionowego zysku za udział w Lidze Mistrzów. Myśli jednak poważnie o sprowadzeniu zimą napastnika - wobec chronicznych kłopotów ze zdrowiem Jelenia (jego menedżer Tomasz Kaczmarczyk mówi, że wróci do gry w styczniu).

Przetrzebione kontuzjami Auxerre poradziło sobie z broniącą tytułu Marsylią. Co prawda już w 8. minucie Loic Remy strzelił gola dla Olympique, ale wkrótce trener Didier Deschamps musiał zdjąć powalonych przez urazy Edouarda Cisse i Eltona Brandao. W dodatku jeszcze przed przerwą sędzia Fredy Fautrel ukarał czerwoną kartką Stephane'a Mbię.

Ten ostatni faulował w polu karnym, "jedenastkę" wykorzystał Valter Birsa. Remis utrzymał się do końca również dzięki Dudce, który kilka razy wygrał pojedynki z Andre-Pierre Gignakiem, a w końcówce zablokował strzał Remy'ego. Po meczu dziękował mu za to bramkarz Auxerre Oliver Sorin.

Marsylia straciła dwa punkty do Lille i PSG, a za tydzień nie będą mogli wystąpić dwaj środkowi obrońcy - Mbia i Souleymane Diawara. Ten ostatni za kopnięcie w niedawnym meczu z PSG Brazylijczyka Nene.

29-letni Nene staje się wielką gwiazdą ligi. To jego dwa gole zapewniły zwycięstwo paryżanom w Valenciennes. Brazylijczyk w klasyfikacji najskuteczniejszych zbliża się do Moussy Sow z Lille. Ale ma też wiele innych walorów. W Ligue 1 stworzył w tym sezonie najwięcej okazji strzeleckich - 47 (dane po 16 kolejkach), najczęściej dośrodkował - 183 razy.

Porównuje się go z innym wielkim Brazylijczykiem, grającym przed laty w PSG Ronaldinho. W odróżnieniu od niego ma jedną wielką zaletę - unika kuszących paryskich klubów nocnych, jest przykładnym mężem i ojcem dwojga dzieci. - A po południu zawsze robi sobie sjestę. Gdyby wszyscy piłkarze byli tacy jak on - mówi jego agent cytowany przez "L'Equipe". Jeśli Nene utrzyma swoją formę, może liczyć na występ w reprezentacji w lutowym meczu... z Francją. - Śledzę to, co robi. Pewnego dnia zasłuży na powołanie - powiedział selekcjoner "Canarinhos" Mano Menezes.

Wyniki 17. kolejki:

Caen - Nice 0:0 ;

Lorient - RC Lens 3:0 (0:0): Amalfitano (48.), Kitambala (52.), Mvuemba (75.);

Nancy - Sochaux 1:0 (0:0): Andre Luiz (74.);

Valenciennes - PSG 1:2 (0:0): Aboubakar (82.) - Nene (48., 84.);

Brest - Montpellier 0:0 ;

Arles-Avignon - Lille 0:1 (0:0): De Melo (90.);

Auxerre - Olympique Maryslia 1:1 (1:1): Birsa (40., karny) - Rémy (8.);

Monaco - Saint-Etienne

Olympique Lyon - Toulouse

Bordeaux - Rennes

Najskuteczniejsi

13 - Sow (Lille)

11 - Nene (PSG)

Więcej o:
Copyright © Agora SA