Liga angielska. Fabiański będzie numerem 1?

PRZEGLĄD PRASY. Menedżer Arsenalu Londyn, Arsene Weneger, stawia na Polaka w przedsezonowych meczach kontrolnych. Fabiański wyszedł w pierwszym składzie Londyńczyków w spotkaniu towarzyskim z Milanem i spisał się bardzo dobrze. Czy to początek drogi polskiego bramkarza do koszulki z numerem 1?

Wszystko wskazuje na to, że reprezentant Polski w najbliższym sezonie dostanie bluzę z numerem 1 - donosi korespondent Przeglądu Sportowego z Londynu.

Podczas weekendu Fabiański wyszedł w pierwszym składzie Kanonierów w towarzyskim meczu turnieju Emirates Cup z AC Milan. W prawdzie przepuścił jednego gola, ale był przy nim bez szans. Strzałem głową pokonał go nie byle kto - Brazylijczyk Pato. Polak kilkukrotnie był nagradzany przez publiczność brawami, po tym jak popisywał się dobrymi interwencjami na przedpolu.

- Łukasz zagrał bardzo dobre spotkanie. Nie można go winić za straconego gola. W innych sytuacjach też zachowywał się jak trzeba - przyznał po meczu trener Londyńczyków Arsene Wenger. Jedyne czego mu zabrakło, to wyraźnych komend z jego strony przy ustawianiu kolegów z drużyny podczas wykonywania stałych fragmentów gry - lekko skrytykował Fabiańskiego Francuz.

Sam Fabiański również był zadowolony ze swojego występu. Jego sytuacja w klubie zaczyna być coraz lepsza. Pierwszy bramkarz w zeszłym sezonie Arsenalu, Manuel Almunia, podobno źle znosi rywalizację i chce wyprowadzić się z Londynu. Drugi polski bramkarz "Kanonierów", Wojciech Szczęsny, w tym sezonie raczej nie dostanie bluzy z numerem 1. - Najpierw trzeba dostać szansę by się wykazać - mówi 20-latek.

Wszystko wskazuje więc na to, że Łukasz Fabiański jest przed startem nowego sezonu w dość komfortowej sytuacji. Już 7 sierpnia polski bramkarz przypomni się warszawskim kibicom. W najbliższą sobotę, Arsenal zawita do stolicy, gdzie rozegra mecz towarzyski z Legią Warszawa.

Villareal podpisał kontrakt z Marcheną  ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA