Po czterech mistrzostwach z Wisłą, trzech trofeach z Celticem, Żurawski zdobył tytuł już w trzeciej lidze. - Ciekaw jestem, czy jest inny polski piłkarz, który może się tym pochwalić - zastanawia się 34-letni napastnik.
Po ósmym już w karierze mistrzostwie były reprezentant kraju musi zastanowić się nad swoją przyszłością. -Mój kontrakt z Omonią się kończy, ale chciałbym tu zostać. Jesteśmy mistrzem, Omonia zagra w trzeciej rundzie eliminacji o Ligi Mistrzów. Fajnie tu - mówi Żurawski. Nie wyklucza jednak powrotu do Polski. - W grę wchodzi Wisła lub Lech. Jeśli są zainteresowane, to jestem gotów do rozmów - deklaruje.
Kontrowersyjny tatuaż Artura Boruca ?