Po złośliwym geście Smolarek dostał ostrzeżenie ?
Euzebiusz Smolarek od jakiegoś już czasu jest nieuchwytny dla dziennikarzy. Przyczyny tej sytuacji tłumaczy ojciec Ebiego, Włodzimierz.
- Mój syn ma prawo być wkurzonym na dziennikarzy - kiedyś notorycznie przekręcaliście jego wypowiedzi, a potem krytykowaliście go, że grał słabo na Euro. A przecież nie został wystawiony na swojej pozycji - tłumaczy Smolarek senior.
Włodzimierz Smolarek uważa również, że transfer jego syna do angielskiego Boltonu to nie był zły pomysł.
- Chłopak przeszedł z ligi hiszpańskiej do angielskiej i to ma być krok w tył? W końcu zacznie grać dobrze i to dobrze, zobaczy pan. Ebi jeszcze będzie wielki.
Ojciec Ebiego wypowiedział się także, co oznaczał gest jego syna podczas meczu z San Marino, który wzbudził dużo kontrowersji.
- Wiem, co miał na myśli Ebi. Wiem, ale nie powiem. Obiecałem, że nie zdradzę o co mu chodziło - kończy Włodzimierz Smolarek.
Smolarek za wolny na Anglię. Brukowiec wypomina mu "trawkę" ?