Więcej o zachowaniu Boruca podczas derby Glasgow
- Martwiłem się o nadwyrężone ścięgna - dodał polski bramkarz. To oczywiście żart. - A pan podaje rękę komuś, kogo pan nie lubi? - pyta retorycznie Boruc dziennikarza. - Nie ma takiego obowiązku. Nic nie muszę. Nie lubię ich. Świąt z nimi nie będę spędzał.
Za co Polak nie lubi piłkarzy Rangers? - A choćby za to, w jaki sposób gra taki Barry Ferguson. Tylko dybie na moje kości. Nie potrafi grać w piłkę, to kopie po nogach.
Krótki wywiad z Boruce w dzisiejszym "Dzienniku".